Utrzymanie ratingu dla Polski przez agencję Moody’s pozytywnie wpłynęło na kondycję polskiej złotówki, która umocniła się w stosunku do walut zagranicznych.
Ewentualne obniżenie ratingu dla naszego kraju wpłynęłoby na wzrost rentowności obligacji skarbowych oraz osłabienie polskiej waluty. Ostatecznie jednak agencja Moody’s postanowiła jedynie zmienić perspektywę ratingu na „negatywną”.
Taki rozwój wydarzeń spowodował umocnienie złotego. W poniedziałek o poranku jeden dolar amerykański kosztował 3,87 zł, podczas gdy jeszcze w piątek było to 3,90 zł. O trzy grosze poprawił się również kurs względem euro, za które jeszcze w piątek trzeba było zapłacić 4,41 zł, natomiast w poniedziałek rano – 4,38 zł.
Czytaj także: Co dalej z kursem franka?
Lepiej wygląda również sytuacja w odniesieniu do franka szwajcarskiego, który na początku tygodnia kosztował 3,96 zł., natomiast jeszcze w piątkowe popołudnie przekraczał granicę 4 złotych.
Po decyzji Moody’s minister finansów Paweł Szałamacha określił rating przyznany przez agencję jako obiektywny, natomiast decyzję dotyczącą zmiany perspektywy ze stabilnej na negatywną określił mianem „mocno polemicznej”.
Źródło: bankier.pl, pb.pl
Fot. flickr.com