Transfer Krzysztofa Piątka do Milanu może rozwiązać worek z kolejnymi transakcjami z udziałem polskich piłkarzy. Okazuje się, że dwóch z nich jest blisko przenosin do klubów występujących we włoskiej ekstraklasie.
Pierwszy zawodnikiem, który najprawdopodobniej lada moment podpisze umowę z klubem Serie A jest pomocnik Górnika Zabrze, Szymon Żurkowski. Dynamiczny gracz środka pola, który stanowi ważne ogniwo naszej reprezentacji młodzieżowej, zwiąże się umową z ACF Fiorentina.
Piłkarz nie przeniesie się jednak do Włoch od razu. W jego przypadku rozważana jest bowiem opcja pozostawienia go w Górniku Zabrze do końca sezonu. Dzięki temu zawodnik miałby czas na mentalne przygotowanie się do zmiany miejsca zamieszkania oraz szansę na regularną grę przed zbliżającymi się Młodzieżowymi Mistrzostwami Europy.
Czytaj także: W Genoi znów będą mieli Polaka. Filip Jagiełło we Włoszech
Realizację takiego scenariusza popiera trenera Zabrzan, Michał Brosz. „Wiele rzeczy dzieje się wokół Szymona Żurkowskiego. W ostatnim czasie widzę go bardzo skoncentrowanego w swoją pracę. Bardzo angażuje się w trening, co mnie bardzo cieszy. Mam nadzieję, że tak to będzie wyglądało dalej i będzie to bardzo ważny dla nas zawodnik w nadchodzącej rundzie” -powiedział w rozmowie z portalem Sportowe Fakty.
Żurkowski na celowniku klubów z Serie A znajduje się od dawna. Obserwował go nawet Juventus Turyn. Potwierdzał to dyrektor sportowy „Starej Damy” (KLIK).
Filip Jagiełło do Genoi
Kolejnym zawodnikiem, który lada moment ma trafić do Serie A jest pomocnik Zagłębia Lubin, Filip Jagiełło. Co ciekawe, najprawdopodobniej przeniesie się on do byłego klubu Krzysztofa Piątka, czyli CFC Genoa.
Pisał o tym m.in. dobrze poinformowany dziennikarz, Krzysztof Stanowski z Weszło.com.
Filip Jagiełło ma 21 lat i jest młodzieżowym reprezentantem Polski. Występuje na pozycji ofensywnego pomocnika. W obecnych rozgrywkach zanotował w barwach Zagłębia Lubin siedemnaście spotkań. Zdobył jednego gola i zaliczył dwie asysty.
W klubie z Dolnego Śląska występuje od samego początku swojej piłkarskiej kariery.
Czytaj także: Polacy w Milanie. Krzysztof Piątek nie jest pierwszy