Chińscy naukowcy badający koronawirusa zwracają uwagę na zależność pomiędzy grupą krwi, a ryzykiem zachorowania na COVID-19. Wstępne wyniki badań nie zostały jeszcze potwierdzone, jednak widoczna jest w nich korelacja. O sprawie pisze portal rmf24.pl.
Wspomniane wyniki badań zostały zamieszczone przez medRxiv. Wskazują one, że grupa krwi stanowi jeden z głównych czynników wpływających na nasilenie objawów. Co więcej, chińscy naukowcy sugerują, że może mieć decydujący wpływ na samo ryzyko zarażenia koronawirusem.
Wśród chorych odkryto zdecydowaną nadreprezentację osób z grupą krwi A. Poza tym osoby z grupą AB również chorowały częściej, a z grupą B nieco częściej niż średnia. Wśród chorych mniej było osób z grupą 0. Naukowcy podejrzewają, że mogą być one odporniejsze na zakażenie.
Chińscy naukowcy: Grupa krwi decyduje o ryzyku zarażenia koronawirusemhttps://t.co/VYNJvjINZI
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) March 17, 2020
Chińczycy twierdzą, że osoby z grupą A być może potrzebują szczególnie wzmocnionej ochrony w celu zmniejszenia niebezpieczeństwa zakażenia. Wynika z tego, że mogą one potrzebować pilniejszej opieki i proporcjonalnie silniejszej terapii medycznej.
Badacze opierają swoje tezy na próbie ponad 2100 pacjentów z kilku szpitali w Wuhan i Shenzen. Co ciekawe, Chińczycy nie wykryli związku pomiędzy płcią i wiekiem a ryzykiem zakażenia koronawirusem. Zastrzegli jednak, że są to wstępne, niepotwierdzone jeszcze wyniki badań, dlatego nie powinny stanowić rekomendacji dla terapii w szpitalach.
Źródło: rmf24.pl, South China Morning Post