Ministerstwo Środowiska w rozmowie z „Super Expressem” potwierdziło, że pod wsią Mikołajowice na Dolnym Śląsku odkryto żyłę złota. Miejscowości licząca zaledwie 350 mieszkańców teraz może zacząć przyciągać turystów z całej Polski.
Okolice Legnicy to tereny, gdzie złoto wydobywano jeszcze w średniowieczu. Najsłynniejsze kopalnie znajdowały się w Złotoryi. Okazuje się jednak, że w dalszym ciągu istnieje szansa na znalezienie kruszcu.
Przykładem jest wieś Mikołajowice na Dolnym Śląsku. „Super Express” podaje, że znajduje się tam tona czystego złota oraz pięć tysięcy ton w rudzie złota. Informację o kruszcu potwierdza Ministerstwo Środowiska. „Dokumentacja geologiczna złoża rudy złota „Mikołajowice” została sporządzona w 2019 roku. Powstała w wyniku prac geologicznych. (…) Obecnie w Ministerstwie Środowiska toczy się postępowanie administracyjne w sprawach zatwierdzenia dokumentacji wszczęte na wniosek Studenckich Kopalni Surowców Mineralnych” – informuje resort w rozmowie z „SE”.
Jak się okazuje, legendy o złocie krążyły wśród mieszkańców miejscowości od dawna. „O złocie wiadomo od dawna. Legenda mówi, że można się dostać do opuszczonej kopalni tajnym przejściem z bazyliki na Legnickim Polu” – mówiła jedna z mieszkanek w rozmowie z „Super Expressem”.
Niektórzy z mieszkańców zauważają również, że ewentualne prace prowadzone w Mikołajowicach mogą przyciągnąć turystów. „Jeśli powstanie tu kopalnia, na pewno zyska cały region” – mówi mieszkanka. „Będą tu przyjeżdżać zaciekawieni. Zostawią pieniądze. To też może być żyłą złota” – dodaje mieszkaniec.
Czytaj także: Gawryluk o wizycie Kaczyńskiego na Powązkach: Medialna manipulacja
Źr.: Super Express