26 maja na Stadionie Narodowym Artur Binkowski zmierzy się w ringu z Marcinem Najmanem. Kontrowersyjny pięściarz, który w przeszłości reprezentował Kanadę na Igrzyskach Olimpijskich, przebywał niedawno w Polsce, gdzie udzielał licznych wywiadów. Podczas jednego z nich przyznał, że do walki pomiędzy nim, a Najmanem może nie dojść.
26 maja przyszłego roku, na PGE Narodowym, naprzeciwko siebie staną Marcin Najman i Artur Binkowski. Promocja walki trwa. Niedawno w Polsce gościł mieszkający na co dzień w Kanadzie Binkowski, który był oblegany przez dziennikarzy. Pięściarz słynie bowiem z kontrowersyjnych poglądów oraz nietypowego stylu wypowiedzi. Dla żurnalistów jest więc wymarzonym rozmówcą.
Podczas jednej z mini-konferencji Binkowski przyznał, że do walki pomiędzy nim a Najmanem ostatecznie może nie dojść. Dlaczego? Trzecia Wojna Światowa! Jest bardzo prawdopodobne, że może wybuchnąć – mówi Binkowski na opublikowanym w sieci nagraniu.
Dużo ludzi w internecie twierdzi, że Trzecia Wojna Światowa już się zaczęła. W końcu te bomby duże polecą… Cały świat się zbroi, rozumiesz? – oświadczył.
Dalej było jeszcze lepiej… Zresztą, zobaczcie sami.
źródło: YouTube/Sportowy Obiektyw
Fot. YouTube/Binkowski na dziś