Piłkarze FK Astana pozbawili Legię Warszawa szans na walkę o fazę grupową Ligi Mistrzów. Kazachowie na własnym boisku pokonali mistrzów Polski 3-1, zaś na wyjeździe ulegli 1-0, jednak dzięki lepszemu bilansowi bramek awansowali do kolejnej rundy. Zawodnikami, którzy najbardziej dali się we znaki podopiecznym Jacka Magiery byli dwaj piłkarze z Afryki: Junior Kabananga z Kongo oraz Patrick Twumasi z Ghany. Okazuje się, że zarówno jeden, jak i drugi mogą trafić do Warszawy. By tak się stało muszą zaistnieć jednak pewne warunki.
Zarówno Kabananga, jak i Twumasi pokonali golkipera Legii, Arkadiusza Malarza, w pierwszym spotkaniu w Astanie. Reprezentant Kongo otworzył wynik meczu, zaś Twumasi w ostatniej minucie gry podwyższył na 3-1, co, jak się później okazało, znacząco przyczyniło się do awansu Kazachów.
Tamtejsze media podają, że obaj zawodnicy wpadli w oko sztabowi szkoleniowemu oraz władzom Legii Warszawa. Mistrzowie Polski mieli już nawet sondować ich transfer. Potwierdził to dobrze poinformowany twitterowy bloger, „Janekx89”. Zaznaczył jednak, że, aby piłkarze trafili do stolicy muszą zaistnieć sprzyjające okoliczności. Pierwszą z nich byłoby odpadnięcie Astany z walki o Ligę Mistrzów. Zawodnicy z Kazachstanu w decydującej fazie rozgrywek (kolejna to już faza grupowa) zmierzą się z Celtikiem Glasgow. Pierwszy mecz, rozgrywany w Szkocji, odbędzie się za niecały tydzień, 16 sierpnia.
Czytaj także: LM: Katastrofa w Astanie. Legia przegrywa z mistrzem Kazachstanu!
Nie wiadomo na ile informacje podawane przez kazachskie media są wiarygodne. Faktem jest jednak to, iż siła ognia Legii prezentuje się nad wyraz słabo. Logiczne więc wydaje się poszukiwanie wzmocnień do linii ofensywnej. Pozyskanie Kabanangi i Twumasiego byłoby zaś ogromnym zastrzykiem jakości dla zespołu Jacka Magiery. Obaj zawodnicy w piłkę grać potrafią, co udowodnili zarówno w Astanie, jak i przy Łazienkowskiej.
źródło: Twitter, Facebook/Awangarda Piłkarska, wMeritum.pl
Fot. YouTube