Na terenie powiatu kozienickiego doszło do brutalnego napadu na kwiaciarkę. 14-latek zaatakował kobietę ostrym narzędziem, skradł niewielką kwotę pieniędzy i uciekł, pozostawiając na miejscu kobietę z licznymi obrażeniami ciała. Policjanci, którzy, jako pierwsi przyjechali na miejsce, udzielali 63-latce pomocy, tamując krew do czasu przyjazdu karetki pogotowia.
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 14. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach został powiadomiony, iż nieznany sprawca ostrym przedmiotem zaatakował kobietę sprzedającą kwiaty w sklepie w powiecie kozienickim. Napastnik skradł niewielką kwotę pieniędzy i uciekł w nieokreślonym kierunku.
Zaatakowana kobieta resztkami sił zdołała wezwać telefonicznie pomoc. Jako pierwsi, już po kilku minutach od zgłoszenia, na miejsce przyjechali policjanci z miejscowej jednostki. Policjantka bez chwili wahania zaczęła tamować krwawienie i udzielać 63-latce pierwszej pomocy, do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Kobieta z ciężkimi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala w Kozienicach. Kiedy medycy rozpoczęli walkę o życie kobiety, policjanci rozpoczęli obławę za napastnikiem.
Na miejscu zabezpieczono m.in. nóż, którego mógł użyć napastnik. Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. monitoring. Już po paru godzinach policjanci wpadli na trop osoby, która mogła dopuścić się tego brutalnego ataku. Około godziny 19 zapukali do jego domu w pow. kozienickim. Okazało się, że sprawcą jest 14-latek, któro zatrzymano i osadzono w Policyjnej Izbie Dziecka.
Przeczytaj również:
- Pijany kierowca jechał zygzakiem. Okazało się, że to starosta
- „Kuchenne Rewolucje”: Gessler przekroczyła granicę? Jej słowa do uczestniczki wywołały kontrowersje
- Biologiczny ojciec skatowanego 8-latka zabrał głos. Szokujące słowa
Źr. Policja