W ręce policjantów z Mazowsza wpadł pijany kierowca, który chwilę wcześniej prowadził samochód w bardzo podejrzany sposób. Jak informuje radio RMF FM, za kierownicą pojazdu siedział starosta powiatu płockiego. Nie uniknie odpowiedzialności.
Z ustaleń radia RMF FM wynika, że starosta przebywa na planowanym urlopie, który ma trwać jeszcze tydzień. Wicestarosta Iwona Sierocka poinformowała dziennikarza rozgłośni, że także w czwartek, gdy doszło do zatrzymania, samorządowiec miał wolne.
Pijany kierowca zwrócił uwagę policjantów tym, że… jechał zygzakiem. Po zatrzymaniu potwierdziło się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Do zatrzymania doszło na drodze krajowej 62 w okolicach Płocka.
Jazda samochodem z tak wysokim stężeniem alkoholu to przestępstwo. Samorządowcowi grożą dwa lata więzienia i utrata prawa jazdy na okres nie krótszy niż 3 lata.
Przeczytaj również:
- Biologiczny ojciec skatowanego 8-latka zabrał głos. Szokujące słowa
- Szpital wydał komunikat ws. skatowanego 8-latka! Padły ważne słowa
- Zastanawiające słowa ws. Komendy. „Być może starszy brat wie coś…”
Źr. RMF FM