Podczas najbliższego weekendu naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, wspierani przez polskich i zagranicznych kolegów, będą sprawdzać, ile nietoperzy w tym sezonie zimuje w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym (Lubuskie) – największym zimowisku tych zwierząt w Polsce.
Jak poinformował PAP dr Tomasz Kokurewicz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, coroczne liczenie „międzyrzeckich” nietoperzy jest elementem szerszych badań tych wyjątkowych ssaków. Pozwala m.in. na poznanie zachowań nietoperzy w najtrudniejszym dla nich okresie roku i sprawdzić stan ich populacji.
„Globalne ocieplenie klimatu wpływa na zimowanie nietoperzy. Chcielibyśmy wiedzieć, czy nie będzie to nowe zagrożenie dla tych chronionych i pożytecznych zwierząt. Dlatego jesienią 2017 r. we współpracy z Research Institute for Nature and Forest (INBO) w Brukseli zainstalowaliśmy w podziemiach automatyczne rejestratory temperatury, które powiedzą nam, czy podziemia nie są zbyt ciepłe dla niektórych gatunków” – powiedział PAP Kokurewicz.
Czytaj także: Wrocławscy naukowcy policzyli nietoperze w największym zimowisku tych zwierząt w Polsce. Podzielili się wnioskami
Dodał, że w listopadzie naukowcy oznakowali 500 nietoperzy plastikowymi znaczkami, przyklejając je do ich futra.
„W czasie liczenia zobaczymy, czy uda się w ten sposób poznać zmiany miejsca zimowania w okresie hibernacji” – wyjaśnił.
W tym roku w liczeniu weźmie udział 70 osób z kilku krajów, oprócz Polaków będą to chiropterolodzy z Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemiec, Szwecji, Belgii, Norwegii, Finlandii, Słowacji, Hiszpanii i – po raz pierwszy – z Irlandii. Jak zawsze nad ich bezpieczeństwem będą czuwać ratownicy medyczni.
Z Polski najliczniejszą ekipę stanowią chiropterolodzy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, ale przyjadą też specjaliści z Uniwersytetu Gdańskiego, Instytutu Badawczego Leśnictwa i Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra” z Poznania.
Zoolodzy z Niemiec, od lat współuczestniczący w badaniach, chcą przy okazji sobotniego liczenia stwierdzić, czy nocki duże rozmnażające się w Niemczech nadal przenoszą się na zimowanie do Polski. W ostatnich latach ich liczba w podziemiach rezerwatu „Nietoperek” rosła.
Same zasady liczenia są niezmienne, aby wyniki były możliwe do porównania. Uczestnicy podzieleni są na grupy, a główne siły kierowane do głównego systemu międzyrzeckich fortyfikacji. Tam liczenie odbędzie się w sobotę.
Kokurewicz wyjaśnił, że – aby podczas liczenia ograniczyć niepokojenie śpiących ssaków do niezbędnego minimum, a także uniknąć pomyłek i nie policzyć kilkakrotnie tego samego nietoperza (gdyby się obudził i przeleciał w inne miejsce) – konieczne jest przeprowadzenie akcji w ciągu jednego dnia między wschodem a zachodem słońca.
Podziemne korytarze o łącznej długości 32 km podzielono więc na dziewięć odcinków, w których nietoperze są liczone jednocześnie przez tyle samo zespołów.
Z kolei w niedzielę przyrodnicy zajmą się szukaniem i liczeniem nietoperzy w obiektach naziemnych (bunkrach) niepołączonych z głównym systemem podziemnym.
Coroczne liczenia nietoperzy (w tym roku wypada 17.) to jeden z elementów prowadzonego tam od 1999 roku programu ochrony tej unikatowej kolonii. Podczas ubiegłorocznej „inwentaryzacji” naukowcy naliczyli w MRU ok. 34,7 tys. nietoperzy. Dotychczasowy rekord w historii tego monitoringu zanotowano w 2015 r. – prawie 39 tys. osobników.
Podziemia Rezerwatu „Nietoperek” obejmują część podziemi i obiektów na obszarze Natura 2000 Nietoperek – centralną część odcinka Frontu Fortecznego Łuku Odry i Warty, zwanego popularnie Międzyrzeckim Rejonem Umocnionym (MRU).
Do międzyrzeckich podziemi nietoperze przylatują z ogromnego obszaru nizin środkowoeuropejskich, o powierzchni co najmniej 17 tys. km kwadratowych. Obserwowane długości ich przelotów to nawet 260 km, co świadczy o znaczeniu tego miejsca dla zimowania tych ssaków. To największe zimowisko nietoperzy w Polsce i jedno z największych na Starym Kontynencie.
Na podziemną część MRU składa się system korytarzy, tunelów i komór (ok. 32 km) oraz naziemnych bunkrów, zbudowanych przez Niemców w latach 30. XX wieku i w czasie II wojny światowej. Panująca tam stała temperatura i wilgotność stwarzają nietoperzom dobre warunki do zimowej hibernacji.
Najliczniej zimują w MRU nocek duży, nocek rudy i nocek Natterera. Najrzadsze z gatunków hibernujących w tym miejscu to: nocki Bechsteina i nocki łydkowłose. W zależności od gatunku skupiska hibernujących nietoperzy liczą od kilku do nawet kilkuset osobników.
Zwierzęta te potrafią wprowadzić swój organizm w stan hibernacji – spada wówczas temperatura ciała i zwalania metabolizm. Dzięki temu mogą przetrwać bez pożywienia nawet kilka miesięcy zasilając organizm zgromadzonym w nim wcześniej tłuszczem. Nietoperze śpią w podziemiach wisząc głowami w dół.
Od 1999 roku liczenia – w ramach działalności badawczej – organizuje Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu. Polska ma obowiązek składania co kilka lat raportu Komisji Europejskiej nt. stanu cennych przyrodniczo siedlisk i gatunków objętych ochroną w ramach obszarów Natura 2000, a do takich należy cały kompleks MRU.