Joanna Mucha nie wytrzymała. Stanęła w obronie księdza

Joanna Mucha odpowiedziała na wpis internauty, który opowiedział historię z pociągu. Mężczyzna twierdzi, że jechał w przedziale wraz z księdzem oraz starszą kobietą i jej wnuczką. W pewnym momencie dziecko miało zwrócić się do duchownego.

Użytkownik Twittera, który posługuje się nickiem „helvis” opublikował na swoim profilu historię, która miała przydarzyć się w pociągu. Mężczyzna twierdzi, że jechał w jednym przedziale ze starszą kobietą i jej wnuczką oraz księdzem.

W pewnym momencie dziecko miało zwrócić się bezpośrednio do duchownego i zapytać go… czy jest pedofilem. Internauta twierdzi, że po tych słowach ksiądz zaczerwienił się i opuścił przedział.

Czytaj także: Bracia Sekielscy ujawnili datę premiery „Tylko nie mów nikomu 2”

„Jadę w pociągu, w przedziale ja, ksiądz, starsza pani z 5-6 letnia wnuczką. Ksiądz zagaduje dziewczynkę a ona nagle odpala: – Proszę pana, czy jest pan pedofilem? Ksiądz cały czerwony. Babcia cała czerwona, ja parsknąłem śmiechem. Ksiądz wyszedł i nie wrócił więcej” – napisał mężczyzna na swoim profilu społecznościowym.

Czytaj także: Ratownik medyczny i jego wstrząsająca relacja. Podczas akcji słyszał głos

Joanna Mucha stanęła w obronie księdza

Wpis, który zamieścił internauta skomentowała posłanka PO, Joanna Mucha. Stwierdziła ona, że jeżeli przytoczona przez niego historia faktycznie jest prawdziwa, wówczas jest w niej prawdziwe okrucieństwo.

„Ilu pedofilów jest w polskim Kościele? 1%? 2%? Może 3%? To znaczy, że dziewczynka – jeśli to prawdziwa historia – z przynajmniej 97% prawdopodobieństwem zwróciła się do księdza, który pedofilem nie jest. Pomyślcie o człowieku. W tej historii jest okrucieństwo” – napisała Joanna Mucha.

„Zacznę myśleć o dobrym nastroju księży dopiero wtedy, kiedy kościół przestanie szczuć na niewierzących, osoby LGBT, kobiety, które chcą decydować o swoich bebechach, ofiary księży-pedofilii, itp” – odpisał jej jeden z komentujących.

„To mentalność oko za oko. Moja jest inna. Jeśli czegoś od kogoś oczekuję, to sama sobie narzucam obowiązek szanowania tego” – odpowiedziała mu Joanna Mucha.

Czytaj także: Joanna Mucha o wyborcach PiS. „To nie ich wina”

źródło: Twitter/helvis, Twitter/joannamucha