Maja Ostaszewska uległa wypadkowi podczas odbierania nagrody na festiwalu w Toruniu. Zachowała jednak zimną krew, weszła na scenę i udzieliła serię wywiadów. Dopiero później trafiła do szpitala.
Maja Ostaszewska brała udział w 17. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Tofifest w Toruniu. Otrzymała tam jedną z nagród – Złotego Anioła – nagrodę dla niepokornych twórców filmowych.
Okazuje się, że po zakończeniu festiwalu Maja Ostaszewska trafiła do szpitala. W momencie, gdy aktorka wstawała z siedzenia, by odebrać nagrodę, złamała palec u nogi. Zachowała jednak zimną, krew, weszła na scenę, gdzie zażartowała nawet, że to „zemsta Rydzyka” za to, że odwiedziła Toruń.
Czytaj także: Maja Ostaszewska o PiS: Nie spodziewałam się takiego walca
Maja Ostaszewska po odebraniu nagrody udzielała jeszcze wywiadów i dopiero później pozwoliła się zawieźć do szpitala.
Czytaj także: Gigantyczny wzrost sprzedaży książek Olgi Tokarczuk
Źr.: WP Gwiazdy