Edyta Górniak nie zamierza milczeć na temat pandemii koronawirusa. Choć jej wcześniejsze wypowiedzi ściągnęły na nią lawinową krytykę, to wokalistka po raz kolejny wzbudziła kontrowersje. W rozmowie z „Super Expressem” bardzo krytycznie wypowiedziała się na temat potencjalnych przymusowych szczepień.
W ostatnim czasie w sieci głośno było o wypowiedziach Edyty Górniak. Wokalistka sceptycznie odniosła się do pandemii koronawirusa stwierdzając między innymi, że w szpitalach leżą statyści. Nie zabrakło osób, które postanowiły odpowiedzieć jej w ostry sposób, wśród których znaleźli się m.in. szef Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja i prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera do spraw walki z koronawirusem.
Czytaj także: Marcin Najman wstawił zdjęcie z Górniak. „Żadne małe glizdy…”
Wokalistka jednak nie traci pewności siebie i tym razem wypowiedziała się na temat szczepionek na koronawirusa. Edyta Górniak oświadczyła, że jeśli w Polsce szczepionki miałyby być obowiązkowe, to ona nie wyklucza wyprowadzki do innego państwa.
Górniak krytycznie o szczepieniach
„Nie planuję się zaczepić i nie planuję także zaszczepić mojego syna. Jeśli to będzie oznaczało, że muszę się przenieść do innego kraju, gdzie szczepienia nie są obowiązkowe, to tak zrobię. A jeśli byłyby jakiekolwiek przymusy, to niestety będziemy musieli się pożegnać. Dobrowolnie na pewno nie pozwolę sobie aplikować jakiejkolwiek chemii” – mówi Górniak w rozmowie z „SE”.
Czytaj także: Edyta Górniak odpowiada na krytykę. „Wy barany”
„Nie ma takiej opcji. Najwyżej umrę. Spoko. Nikt mi nie obiecał, że będę tu na zawsze. Więc nie ma się czego bać, wrócę do mojego stwórcy” – podsumowała słynna wokalistka.
Obowiązkowe szczepienia?
Tydzień temu minister zdrowia wywołał burzę. Wcześniej przedstawiciele polskiego rządu wielokrotnie zapewniali, że szczepionki na koronawirusa w Polsce będą w pełni dobrowolne. Tymczasem słowa Adama Niedzielskiego w Polsacie wydają się wskazywać na coś innego, bo minister zdrowia stwierdził, że rząd chce… zaszczepić wszystkich dorosłych w Polsce. „Planujemy zaszczepić całą populację dorosłych. W tej chwili to 31 mln ludzi.” – stwierdził.
Minister zdrowia zaznaczył, że „dostępność szczepionki musi być masowa”. „Myślimy o wykorzystaniu punków drive-thru, w których dziś wykonywane są wymazy” – mówił Niedzielski.
Źr. se.pl; wmeritum.pl