Konfederacja ogłosiła program „Polska na nowo”, który ma być odpowiedzią na Polski Ład Prawa i Sprawiedliwości. W nowym programie Konfederaci domagają się m.in. likwidacji 15 podatków oraz znacznego obniżenia opodatkowania paliw, wprowadzenia dobrowolnego ZUS-u i wielu innych.
Konwencja programowa odbyła się w warszawskim parku marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. Konfederacja zaprezentowała program „Polska na nowo”. Program podzielono na pięć „filarów” – „Niskie i proste podatki”, „Niższe koszty życia”, „Efektywna i nowoczesna edukacja”, „Sprawna i dostępna ochrona zdrowia” oraz „Państwo prawa”.
Jakub Kulesza wskazywał, że prawie połowa dochodów jest zabierana przez państwo w formie różnych podatków. „Mamy jeden z najbardziej skomplikowanych systemów podatkowych w Europie. I my to zmienimy” – zapowiedział. Kulesza przekonywał, że podatki w Polsce muszą być „niskie i proste”, a Polacy muszą mieć możliwość „korzystania z owoców własnej pracy”.
Polityk zapowiedział likwidację wielu danin. „Konfederacja na dobry początek jedną ustawą zniesie 15 podatków na raz. Podatków, które są wliczone w ceny żywności, prądu, paliwa, elektroniki czy śmieci” – mówił Kulesza. Wyjaśnił, że chodzi o likwidację m.in. podatku od czynności cywilnoprawnych, podatku cukrowego, opłaty paliwowej, opłaty emisyjnej, opłaty reprograficznej, opłaty targowej i podatku od psa.
Konfederacja chce obniżyć ceny benzyny
Oprócz tego, Konfederacja postuluje także wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców, obniżenie opodatkowania cen paliw, redukcję podatku VAT i akcyzy. Zdaniem polityków tego ugrupowania realizacja tych postulatów spowoduje spadek ceny benzyny do 4 zł za litr.
Krzysztof Bosak wskazał z kolei pomysł na polepszenie sytuacji służby zdrowia. „Chcemy wprowadzić bon zdrowotny, który polepszy sytuację pacjentów” – mówił Bosak. Artur Dziambor apelował, by w edukacji nigdy więcej nie wprowadzać lockdownów. Przedstawił projekt bonu edukacyjnego, dzięki któremu rodzice decydowaliby, do której szkoły posłać dziecko, a placówki edukacyjne musiałyby ze sobą konkurować.
Źr. rp.pl