Jarosław Kaczyński na antenie Programu 1 Polskiego Radia zabrał głos na temat katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. Prezes PiS wprost stwierdził, że „to był zamach” i dziś sytuacja dojrzewa do tego, by sprawa ujrzała działania prawne na forum międzynarodowym.
W ostatnim czasie Jarosław Kaczyński znów częściej wraca do katastrofy smoleńskiej. W wywiadzie dla Programu 1 Polskiego Radia prezes PiS stwierdził, że sytuacja dojrzewa do tego, by podjąć działania prawne na forum międzynarodowym. „W tej chwili już bardzo dużo wiemy o tym, co się stało na lotnisku w Smoleńsku. Nie mamy żadnej wątpliwości, że to był zamach. W sensie procesowym jesteśmy w wyraźnie trudniejszej sytuacji, ale mam nadzieję, że będziemy ją poprawiać i finał będzie właśnie taki” – mówił.
Jednocześnie prezes PiS powiedział, że trudno stwierdzić, kiedy to się wydarzy. „W czwartek zmarł nagle zastępca Prokuratora Generalnego Marek Pasionek, który był szefem grupy zajmującej się tą sprawą. Mamy dokumentację zgromadzoną przez zespół Antoniego Macierewicza i to będzie trzeba jakoś połączyć” – powiedział.
Jarosław Kaczyński poinformował, że osoby zajmujące się sprawą katastrofy smoleńskiej mają różne przeświadczenia, ale z punktu widzenia procesu karnego mają one niewielkie znaczenie. Prezes PiS nie ma wątpliwości, że zakończenie prawne tej sprawy „nie będzie łatwym przedsięwzięciem”. „Przynajmniej jeżeli chodzi o stronę ad personam. Bo ad rem – co do sprawy, co do tego, jak przebiegły wydarzenia – to tak, ale jest jeszcze kwestia odpowiedzialności osobistej” – mówił.
Czytaj także: Budka naciska na rząd: Dzisiaj gra toczy się o ustrój Polski
Źr.: Polskie Radio