Niespodziewane doniesienia. Netflix przedstawił swoje stanowisko dotyczące weryfikacji kont w serwisie streamingowym. Teraz jest mowa o pomyłce.
Od kilku tygodni coraz głośniej mówiło się o tym, że Netflix podejmie działania związane z ograniczeniem współdzielenia kont na platformie. Na platformie, w zakładce „Centrum Pomocy”, zostały wyjaśnione zasady tego procesu. Wyświetliły się użytkownikom kilku państw, jednak po jakimś czasie zostały usunięte.
– W jaki sposób weryfikowane będą konta? Z dostępnych w sieci informacji wynika, że najpierw Netflix rozpocznie od weryfikacji, czy wszyscy użytkownicy korzystający z jednego konta mieszkają pod jednym dachem. Aby więc nie zostać zablokowanym trzeba będzie przynajmniej raz na 31 dni, korzystając z przypisanej do danego domu sieci wi-fi, obejrzeć jakąś produkcję na platformie. Jeżeli natomiast na konto zostanie nałożona blokada, wówczas konieczny będzie kontakt z obsługą techniczną serwisu – pisaliśmy wówczas. Więcej TUTAJ.
Teraz o sprawie pisze „Rzeczpospolita”. Okazuje się, że Netflix podał, iż wspomniane zasady… zostały opublikowane przez pomyłkę.
Netflix przez pomyłkę opublikował komunikat o zasadach współdzielenia kont
Jak czytamy w „Rzeczpospolitej” zmiana stanowiska dotyczącego zasad współdzielenia kont na ten moment obejmuje wyłącznie Stany Zjednoczone. Niewykluczone jednak, że wkrótce będzie dotyczyć także innych państw, w których funkcjonuje serwis.
Wiele wskazuje więc na to, że zakaz współdzielenia kont, przynajmniej na ten moment, nie wejdzie w życie. To dobra informacja dla użytkowników Netflixa, ponieważ wielu z nich korzysta z jednego konta dzieląc się kosztami.
W sieci pełno jest komentarzy dotyczących całej sytuacji, która wydaje się nieco zaskakująca. Niektórzy sugerują, że wpływ na taką decyzją mogła mieć powszechna krytyka propozycji platformy. Są to jednak wyłącznie spekulacje.