Nowe informacje ws. tragedii w żłobku w Rzeszowie. Na miejscu zginęło trzyletnie dziecko, które prawdopodobnie zakrztusiło się winogronem.
W środę pierwszy komunikat w tej sprawie wydała rzeszowska prokuratura. Jej przedstawiciele podkreślają, że śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. W tej kategorii mieści się także nieszczęśliwy wypadek.
Teraz nowe informacje publikuje „Super Express”. Ujawniono m.in. po jakim czasie do żłobka przybyła karetka po wezwaniu wystosowanym przez opiekunki, które dostrzegły, że dziecko krztusi się owocem.
Zgłoszenie dyspozytor miał otrzymać o godzinie 10:09. – Z kamer znajdujących się nieopodal żłobka wynika, że karetka przybyła o godzinie 10:19. Niestety, życia chłopca nie udało się uratować – podaje „Super Express”.
Głos ws. tragedii zabrał również rzeszowski ratusz, pod który podlega żłobek, gdzie doszło do tragedii. Jego rzeczniczka podkreśla, że wszyscy pracownicy żłobka w Rzeszowie byli przeszkoleni z udzielania pierwszej pomocy. Ostatnie szkolenie miało miejsce 3 tygodnie temu.