Są wyniki oglądalności programu „19.30”, czyli nowych „Wiadomości”. Okazuje się, że to prawdziwa klęska i spory ból głowy dla władz TVP.
Program „19.30” miał być odtrutką po „Wiadomościach” serwowanych przez poprzednie, związane ze Zjednoczoną Prawicą, władze Telewizji Polskiej. Wprowadzono dużo zmian, zatrudniono nowych prezenterów, jednak coś ewidentnie – jak mawia klasyk – poszło nie tak.
Niedawno opublikowano nowe wyniki oglądalności programu. Okazuje się, że ta spadła i to znacząco! W grudniu, w okresie od 21-31 grudnia 2023 roku, program śledziło 2,2 mln odbiorców. Tak wynika z danych Nielsen Media.
Biorąc pod uwagę wyniki ze stycznia widać, że zainteresowanie programem informacyjny spadło. W styczniu (od 1-18 stycznia 2024) średnia oglądalność „19:30” to bowiem zaledwie 1,6 mln widzów.
Dlaczego tak się dzieje? Z pewnością część widzów, tych sympatyzujących ze Zjednoczoną Prawicą, po prostu przestała oglądać program, nie interesują się nim. Zwłaszcza, że rolę „Wiadomości” przejęły serwisy informacyjne emitowane na antenie Telewizji Republika, która notuje teraz duży wzrost oglądalności. Niektórzy eksperci twierdzą jednak, że „19.30” z czasem będzie zyskiwał nowych widzów, a jego oglądalność będzie systematycznie rosła.