Na internetowej stronie „Rzeczpospolitej” pojawiły się doniesienia, że wojsko po cichu rozbudowuje umocnienia na pasie przy granicy z Rosją i Białorusią. Plany rozbudowy umocnień utrzymywane są w tajemnicy. Podobne ruchy podjęły państwa bałtyckie.
Coraz trudniejsza sytuacja na Ukrainie powoduje wzrost obaw w państwach, które potencjalnie mogą stać się kolejnym celem Władimira Putina. Eksperci przekonują, że po osiągnięciu swoich celów na Ukrainie Rosja szybko może odbudować swój potencjał. Wtedy może uderzyć w perspektywie czasowej od trzech do pięciu lat.
Państwa bałtyckie i Polska podjęły działania zmierzające do umocnienia granicy. W odpowiedzi na pytania „Rzeczpospolitej” resort przekazał, że już od momentu presji migracyjnej ze strony Białorusi i rozpoczęcia inwazji na Ukrainę „podjęto pilne działania mające na celu szybkie wzmocnienie granicy państwowej pod względem rozbudowy inżynieryjnej terenu pasa przygranicznego”.
W przestrzeni medialnej jednak pojawia się bardzo mało informacji o tym, co dzieje się w pasie przygranicznym. Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika jednoznacznie, że powodem takiej sytuacji jest fakt, że wojsko utrzymuje wszelkie prace w tajemnicy.
Wojsko odpowiada, ale bardzo lakonicznie. „W ramach podjętych działań planistyczno-wykonawczych realizowane są prace związane z dalszą rozbudową umocnień inżynieryjnych (w tym systemu schronów) i ich udoskonaleniem w pasie granicznym” – cytuje odpowiedź MON „Rzeczpospolita”. Część prac trwała już w ubiegłym roku.
Przeczytaj również:
- Sensacyjny kandydat na prezydenta Polski! „Nie można tak absolutnie tego wykluczyć”
- Duda w rozmowie ze Stanowskim i Mazurkiem wywołał skandal międzynarodowy. Teraz tłumaczy
- Stanowski z Mazurkiem zadali Dudzie zaskakujące pytanie. Prezydenta aż zamurowało
Źr. rp.pl; o2.pl