W mediach społecznościowych wybuchła burza po publikacji listy z 500 firmami mającymi sprowadzać zboże z Ukrainy. Pojawiła się na niej również spółka produkująca olej Kujawski. Przedstawiciele firmy wydali oświadczenie, w którym odnieśli się do wezwań do bojkotu.
Po tym jak w sieci pojawiła się nieoficjalna lista 500 firm sprowadzających zboże z Ukrainy, wybuchła burza i pojawiły się wezwania do bojkotu. Na liście znalazła się m.in. spółka Bunge Polska sp. z.o.o. To firma produkująca bardzo popularny w Polsce olej Kujawski. Według listy firma sprowadziła z Ukrainy zboże o wartości 69 mln zł.
Spółka wydała oświadczenie. „W ramach naszej regionalnej i globalnej działalności handlowej firma Bunge w 2022 roku importowała kukurydzę oraz śrutę słonecznikową z Ukrainy, z których większość została następnie sprzedana i wyeksportowana poza granice Polski. W ciągu ostatnich pięciu lat Bunge nie importowało do Polski ukraińskiego rzepaku, ani oleju rzepakowego” – czytamy.
Spółka zapewnia, że jej priorytetem jest „zapewnienie, że dostarczamy żywność bezpieczną, pożywną i wysokiej jakości”. Jak podkreśla, przestrzega „rygorystycznych standardów jakości i kontroli w całym naszym łańcuchu dostaw, od pozyskania surowca, przez proces produkcyjny aż do momentu dostawy do naszych klientów końcowych”. Jednocześnie spółka zapewnia, że jej produkty są „bezpieczne” i „zgodne ze wszystkimi obowiązującymi przepisami krajowymi i unijnymi”.
Przeczytaj również:
- Najman usłyszał słowa Hołowni i nie wytrzymał. „Mniej buńczuczności” [WIDEO]
- Żona Nawalnego wskazała, kto zabił jej męża. „Będę kontynuować pracę Aleksieja”
- Znany aktor ujawnił wysokość swojej emerytury. Przyznał, że był zaskoczony, gdy zobaczył kwotę
Źr. wp.pl