Nie żyje Marian Hilla. To założyciel, saksofonista, menadżer i wokalista zespołu Poparzeni Kawą Trzy. Mężczyzna miał 52 lata.
O śmierci muzyka poinformowali jego koledzy z zespołu na profilu społecznościowym zespołu. – Nasz kochany Marianek już dla Was nie zagra – napisano na Facebooku.
– Bardzo nam go brakuje. Walczył ze swoją chorobą jak kaszubski Twardziel. Do końca był dzielny. Niebywały – czytamy w dalszej części opublikowanego w mediach społecznościowych wpisu.
– Jesteśmy dumni z tego, że wybrał być z nami przez osiemnaście lat. Tworzyć, grać, koncertować, imprezować, pomagać, prowadzić sprawy menadżerskie. Być człowiekiem orkiestrą. Przytulamy wszystkich jego bliskich – napisano w dalszej części smutnego komunikatu.
– Zdecydowanie za wcześnie serce pęka. Będzie nam Cię Marianku brakowało. Wyrazy współczucia dla całej rodziny – napisał jeden z internautów. – Taka przykra wiadomość pod koniec tygodnia? Niewiarygodne. Bardzo mi przykro – dodał kolejny.