Joanna Mucha otwarcie nawołuje do rozwiązania Trzeciej Drogi. W jej ocenie ostatnie wybory dowiodły, że sojusz Polski 2050 i PSL nie ma przyszłości. Wskazała przy tym na duże rozbieżności, jeśli chodzi o poglądy na kluczowe sprawy.
Trzecia Droga zalicza się bez wątpienia do przegranych w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Gdyby koalicja PSL i Polski 2050 uzyskała taki wynik (6,9 proc.) w wyborach do polskiego parlamentu, to nie przekroczyłaby progu wyborczego, który dla koalicji wynosi 8 proc. Nic zatem dziwnego, że zaczynają się wzajemne rozliczenia.
Joanna Mucha otwarcie nawołuje do zakończenia współpracy z Ludowcami. „Powinniśmy się już rozejść” – powiedziała wprost. Powołała się przy tym również na opinie jakie ma słyszeć z tzw. dołów partyjnych.
„Nigdy nie widziałam tak zaangażowanych ludzi w polityce, jak ci, którzy tworzą Polskę 2050. Mówię zupełnie serio. Takich, którzy są w stanie naprawdę noc w noc pracować na jakiegoś kandydata, rozwieszać plakaty, w ciągu dnia rozdawać ulotki. Nie widziałam takich ludzi w jakby wcześniejszym moim życiu partyjnym. I ci ludzie mówią: wystarczy, naprawdę, my już chcemy być sami, chcemy pracować na własną twarz, chcemy pracować na własne wartości, na własne przekonania, a nie wciąż oglądać się, w jaki sposób na to zareaguje PSL” – powiedziała Joanna Mucha.
„Wiem, o czym my rozmawiamy, wiem, o czym jakby toczy się dyskusja na różnego rodzaju forach wewnętrznych i mam wrażenie, że mieliśmy cały czas założony hak z tyłu, który nas ściągał właśnie przez to, że koalicjant ma dramatycznie różne poglądy w stosunku do nas w bardzo wielu kwestiach. Uważam, że powinniśmy wrócić do naszej wyrazistości, uważam, że powinniśmy wrócić do tego, z czym szliśmy” – dodała Joanna Mucha.
Przeczytaj również:
- Korwin-Piotrowska zobaczyła, kto głosował na Konfederację. „Zaraz się porzygam”
- Andrzej Grabowski wspomina Kipiel-Sztukę. „Bardzo nieszczęśliwa istota”
- Piłkarz zabity na Dniach Sosnowca. Sprawcami nieletni
Źr. dorzeczy.pl; TVN 24