Robert Lewandowski pojawił się na boisku w drugiej połowie meczu z Austrią. Niewiele osób zwróciło uwagę, co zrobił „Lewy” zaraz po wbiegnięciu na murawę.
Podczas Euro 2024 Robert Lewandowski nie zagrał w meczu z Holandią. Pojawił się jednak w drugiej połowie spotkania z Austrią, które biało-czerwoni przegrali 1-3. Snajper FC Barcelony nie odmienił przebiegu meczu i nie uchronił nas przed porażką.
Niektórzy kibice zwrócili uwagę, co zrobił „Lewy”, gdy wbiegł na murawę. Doświadczony piłkarz podszedł do Piotra Zielińskiego i odebrał mu opaskę kapitana. „Zielu” oczywiście ją oddał, ponieważ to Lewandowski jest w kadrze pierwszym, nominalnym kapitanem.
Głos w tej sprawie zabrał były agent Lewandowskiego, czyli Cezary Kucharski. Jak wiadomo, panowie pozostają od jakiegoś czasu skonfliktowani i toczą nawet spór sądowy. Kucharski skrytykował gracza FC Barcelony.
– Pewnie niewielu zwraca uwagę na takie gesty, ale ja tak! Nie podobało mi się, gdy „Lewy” wszedł na boisko, a Piotr Zieliński oddał mu opaskę kapitana. W tym meczu, a już zwłaszcza w takim momencie, gdy trzeba dać z wątroby, nie powinno się w ogóle określać hierarchii w drużynie – napisał Kucharski w serwisie „X”.