Po okresie zawieszenia, Przemysław Babiarz powrócił do aktywnej pracy przy komentowaniu igrzysk olimpijskich. Teraz jednak musi uważać na każde słowo. Gdy zaliczył wpadkę, internauci od razu ją dostrzegli i wytknęli dziennikarzowi.
Wszystko zaczęło się podczas ceremonii otwarcia igrzysk, gdy Babiarz stwierdził, że tekst „Imagine” Johna Lennona to wizja komunizmu. Bardzo nie spodobało się to kierownictwu TVP, które… zawiesiło dziennikarza.
Wybuchła burza. Wielu internautów i polityków nie szczędziło krytyki nowym władzom TVP. Za komentatorem wstawiła się również prawie cała redakcja TVP Sport, a także wielu sportowców. W końcu kierownictwo telewizji uległo presji i przywróciło komentatora.
Babiarz jednak najwyraźniej przez pewien czas będzie na cenzurowanym. Zaraz po powrocie do aktywnego komentowania, zaliczył wpadkę. W zwykłych okolicznościach zapewne nikt nie zwróciłby na nią uwagi, ale obecnie od razu ją dostrzeżono i wytknięto.
W ferworze emocji towarzyszących biegowi na 100 m Babiarz zapomniał o zmianie na królewskim tronie w Wlk. Brytanii. „Julien Alfred, Małe Antyle, ale wielki talent. St. Lucia, Wspólnota Brytyjska, królowa brytyjska jest i głową tego niewielkiego, wyspiarskiego państwa” – powiedział komentator. Tymczasem już prawie od dwóch lat królowa Elżbieta II nie żyje, a na tronie zasiada jej syn Karol III.
Babiarz ewidentnie stara się teraz unikać wypowiedzi, które mogą budzić emocje. W innej wypowiedzi wyraźnie słychać, że wahał się, czy powiedzieć o sytuacji w Palestynie. „Almasri z Palestyny…Kraju na pewno w tej chwili, kraju, no… Reprezentantka w każdym razie z kraju, który jest w niełatwej sytuacji, odbiegająca poziomem od pozostałych zawodniczek, ale honorowy start, udział w igrzyskach – to się liczy” – powiedział.
Przeczytaj również:
- Babiarz przerwał milczenie! W wywiadzie znów mówi o „Imagine” i Lennonie
- Iga Świątek z brązowym medalem. „Płakałam sześć godzin”
- Góralka o arabskich dzieciach w Zakopanem. „Z nimi jest inaczej”
Źr. dorzeczy.pl