Premier Donald Tusk podczas rozmowy z dziennikarzami wskazał kierunek obrony granic przez Polskę. Szef rządu połączył bezpieczeństwo z Ukrainą. – Musimy to wreszcie głośno i wyraźnie powiedzieć – podkreślił.
Donald Tusk w środę weźmie udział w szczycie z szefami państw nordyckich i bałtyckich w Harpsund. To wiejska rezydencja premiera Szwecji położona w gminie Flen, 120 kilometrów od Sztokholmu.
Jeszcze przed odlotem szef rządu rozmawiał z dziennikarzami. Wśród poruszonych tematów pojawiła się kwestia bezpieczeństwa na granicach Polski. – Musimy to wreszcie głośno i wyraźnie powiedzieć. Dzisiaj najskuteczniejszą ochroną polskich i europejskich granic jest wsparcie dla Ukrainy – stwierdził.
Tusk o bezpieczeństwie Polski i Europy: Jeśli Europa jest zjednoczona, to Rosja jest wobec Europy karłem technologicznym, finansowym, gospodarczym
– Nie trzeba kochać Ukrainy, nie trzeba wielkich słów o solidarności, pojednaniu. Wystarczy taki skalkulowany, chłodny interes Polski i całej Europy, żeby chcieć dalej wspierać Ukrainę – podsumował.
Tusk przekonuje również, że Europa powinna zmienić myślenie i pozbyć się kompleksów dot. Rosji. – Naszym zadaniem jest pielęgnować relacje z USA, ale Europa tak czy inaczej musi stać się samodzielna, stanąć na własnych nogach i naprawdę musi się skończyć epoka strachu i niepewności wobec Rosji – stwierdził.
– Jeśli Europa jest zjednoczona, to Rosja jest wobec Europy karłem technologicznym, finansowym, gospodarczym. Jeśli Europa jest podzielona, Rosja stanowi zagrożenie dla każdego państwa europejskiego z osobna i ta świadomość musi w końcu dotrzeć do głów liderów w całej Europie – oświadczył premier.