Aleksandr Łukaszenka przyznał, że jego administracja odczuwa zaniepokojenie sytuacją na granicy z Polską. Chodzi o rzekome zagrożenie ze strony coraz większych sił NATO gromadzących się w tym regionie.
Łukaszenka twierdzi, że to zagrożenie „większe, niż walcząca Ukraina”. „Jesteśmy poważnie zaniepokojeni sytuacją w Europie Zachodniej, zwłaszcza na naszych granicach, w szczególności z Polską i Litwą. Uważamy, że jest to większe zagrożenie niż to ze strony walczącej Ukrainy” – powiedział.
„Wojska z Polski i Litwy są rozmieszczane około 15 kilometrów – rzut kamieniem – od granicy, a wojska NATO z innych krajów, w tym z Niemiec, są tam również ściągane” – stwierdził.
Łukaszenka stwierdził również, że sytuacja jest tym bardziej niepokojąca, że Polska czyni bardzo duże inwestycje w dziedzinie obronności. „Jesteśmy tym bardzo zaniepokojeni, ponieważ stanowi to zagrożenie dla naszych wspólnych sił” – powiedział.
Przeczytaj również:
- Ławrow twierdzi, że USA zaatakowały Rosję
- Zgrzyt na obradach OBWE. Ławrow zaczął przemawiać. O tej reakcji Sikorskiego mówią wszyscy! [WIDEO]
- Rosjanie ostrzelali Niemców na Bałtyku? Wspomniała o tym minister
Źr. dorzeczy.pl