Rafał Trzaskowski przedstawił dziś swój program na wybory prezydenckie w 2025 roku. Podczas wiecu polityka doszło jednak do nietypowej sytuacji.
– Od wielu miesięcy mówiliśmy, że musimy zrobić kolejny krok. Musimy ugruntować demokrację. Jestem pewien, że zrobimy to wszystko, bo wygramy wybory prezydenckie – mówił kandydat Koalicji Obywatelskiej.
W finalnym momencie przemówienia Trzaskowskiego doszło do nietypowej sytuacji, którą uwieczniły kamery. Polityk, kandydat na prezydenta Polski, w emocjonalny sposób podsumował sobotni wiec i chciał z energią zakończyć wystąpienie. W tym czasie za jego plecami miało miejsce dość niefortunne zdarzenie.
Okazało się, że ludzie, którzy tego dna zasiedli na widowni… nagle zaczęli wychodzić. W efekcie za plecami Trzaskowskiego nie było prawie nikogo, co fatalnie wyglądało podczas prowadzonej transmisji na żywo. W sieci dostępne jest nagranie tej sytuacji.