Najpopularniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski w rozmowie z „Super Expressem” podzielił się przerażającą wizją. Obawia się, że już niebawem w Polsce wydarzy się coś naprawdę złego. Wprost wymienia nazwę jednego z dużych polskich miast.
Jackowski od lat ostrzega przed zagrożeniem wiszącym nad światem. W jego ocenie wszystko zmierza w kierunku eskalacji, która może doprowadzić nawet do wybuchu konfliktu o skali globalnej. Co ciekawe, źródłem wcale nie będzie Ukraina.
„Zawsze mówiłem, że boję się tej drugiej wojny. Tej lokalnej, tej małej, która wybuchnie na Bliski Wchodzie. Ta może wymknąć się spod kontroli i doprowadzić do wybuchu kolejny wojny światowej” – mówi Jackowski.
„Super Express” przeprowadził rozmowę z jasnowidzem. „Ostatnio jasnowidz Jackowski, w rozmowie z „Super Expressem”, jak mantrę powtarza słowo: „Rzeszów”. Tam w najbliższym czasie ma wydarzyć się coś złego. Niestety wszystkie dotychczasowe przepowiedni Jackowskiego się sprawdzały” – czytamy na internetowym portalu tabloidu.
„Coś niedobrego czuję. Sądzę, że nasz kraj jest wrabiany. To ma związek z wojną w Ukrainie. Taka sytuacja jakby ktoś chciał, abyśmy my coś zrobili, coś niekorzystnego dla nas. Zostaniemy w to wmanewrowani” – mówi Jackowski. „Boje się, że potem możemy zostać sami” – dodał.
Przeczytaj również:
- USA zostanie w NATO, jeśli Europa spełni ten warunek. Trump postawił sprawę jasno
- Trump apeluje ws. sytuacji w Syrii. „Nie dajcie się wciągnąć”
- Przełomowy sondaż? PiS z ogromnym wzrostem poparcia
Źr. se.pl