Z ostatniego sondażu prezydenckiego CBOS wynika, że rośnie poparcie dla kandydata popieranego przez PiS, czyli Karola Nawrockiego. Jak zareagował na to sztab Rafała Trzaskowskiego?
Z sondażu CBOS wynika, że gdyby dziś miało dojść do drugiej tury wyborów prezydenckich to Rafał Trzaskowski zyskałby w nich 46 proc. głosów, a Karol Nawrocki — 34 proc. Świadczy to o dużym wzroście poparcia dla kandydata popieranego przez PiS.
Jak na taką sytuację reagują ludzie związani z Rafałem Trzaskowskim i wchodzący w skład jego sztabu? Głos w tej sprawie, w rozmowie z Wirtualną Polską, zabrał Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej. Polityk przyznaje, że otoczenie Trzaskowskiego spodziewało się tego, iż poparcie dla Karola Nawrockiego będzie rosło. Co więcej, jest to postrzegane jako całkowicie naturalne.
– Mówiliśmy o tym publicznie. Wraz z zyskiwaniem rozpoznawalności Nawrocki będzie rósł w sondażach aż do wyrównania jego wyniku z innym kandydatem PiS, takim jak Czarnek. To naturalna dynamika – powiedział Tomczyk.
Polityk PO dodaje również, że jeśli dojdzie do drugiej tury pomiędzy Trzaskowskim a Nawrockim, to pojedynek będzie naprawdę zażarty. – W naszych głowach powinniśmy pamiętać, że to 50/50. Każdy głos będzie miał znaczenie – powiedział Cezary Tomczyk.