– Na tą chwilę Unia Europejska zmierza ku bankructwu i jedyną szansą jest wprowadzanie radykalnych zmian, które przywrócą normalność. – mówi w rozmowie z naszym portalem Paweł Gonczaruk, kandydat do Europarlamentu z list Kongresu Nowej Prawicy (miejsce 5 na liście nr 7 w okręgu trzecim) oraz koordynator KNP w Białymstoku.
Od jakiego czasu działasz w KNP i jak zaczęła się Twoja przygoda z polityką?
Moja działalność w partii rozpoczęła się około pół roku temu. Przez dłuższy czas byłem sympatykiem KNP i starałem się szerzyć poglądy konserwatywno-liberalne wśród znajomych. Po pewnym czasie stwierdziłem, że należy zrobić coś więcej, więc zapisałem się do partii. Nawiązałem kontakt z regionalnymi działaczami i po krótkim czasie zostałem koordynatorem miasta Białegostoku. Działania, które podjąłem razem z innymi członkami partii w czasie zbiórki podpisów zaowocowały powstaniem oddziału białostockiego. Udało nam się zorganizować spotkanie z Januszem Korwin-Mikke, na które przyszło około 1200 osób. Na tą chwilę zostałem mianowany prezesem oddziału białostockiego. Głęboko wierzę, że uda mi się przekonać mieszkańców Białegostoku, że tylko KNP jest w stanie stworzyć sprawne i przyjazne państwo oparte o sprawdzone zasady, na których wyrosła potęga europejskiej cywilizacji.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Dlaczego zdecydowałeś się na start w eurowyborach?
Moja decyzja była spontaniczna. Już w technikum zacząłem interesować się polityką. Zawsze chciałem zostać kimś, kto będzie miał realny wpływ na sytuację naszego państwa. Z racji, że KNP popiera spora ilość młodych ludzie stwierdziłem, że potrzeba osoby, która dobrze zna realia w jakich żyją oraz będzie mogła reprezentować ich w Europarlamencie. Sam jestem studentem, który w przyszłości chce założyć własną firmę i dostrzegam to jak państwo tłumi przedsiębiorczość młodych ludzi i edukuje nas, że tylko dzięki dotacjom jesteśmy w stanie zaistnieć na rynku. Oczywiście dobrobyt pochodzi z pracy, a nie z dotacji. Tak o to zdecydowałem, że zostanę kandydatem z ramienia Nowej Prawicy.
Czym chciałbyś zajmować się w Parlamencie Europejskim w przypadku, gdyby udało się Cię zostać wybranym?
Niestety, eurodeputowani tak naprawdę nie mają wielkiego wpływu na decyzje podejmowane w UE. Mogą za to obnażać i krytykować absurdalne pomysły tej całej lewicowej bandy, która rządzi naszym kontynentem od ponad pół wieku. W Europarlamencie chcę mówić o sytuacji młodych ludzi na rynku pracy, o tym dlaczego należy uwolnić gospodarkę od zbędnej biurokracji i nadmiernego opodatkowania. Ludzie zasługują na to, aby mogli sami zarządzać swoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi. Na tą chwilę Unia Europejska zmierza ku bankructwu i jedyną szansą jest wprowadzanie radykalnych zmian, które przywrócą normalność. Mówię oczywiście o powrocie do modelu Europy niepodległych państw współpracujących ze sobą gospodarczo.
Jak wygląda sytuacja Kongresu Nowej Prawicy na Podlasiu i w samym Białymstoku ? Czy podejmujecie jakieś działania, akcje, organizujecie spotkania z politykami?
Mówiąc szczerze, po wyborach parlamentarnych w 2011 wyglądało to dosyć nieciekawie, ale udało nam się powstać jak feniks z popiołów i na nowo budujemy zwartą i zdeterminowaną grupę lokalnych działaczy. Tak jak wspomniałem wcześniej, zorganizowaliśmy spotkanie z JKM w Białymstoku, na które przyszło około 1200 osób. Niedługo mamy palpitację i będziemy wyrażać sprzeciw przeciwko podatkom dochodowym. Teraz podczas kampanii będziemy informować ludzi o pomysłach KNP na Polskę, o absurdach UE oraz dlaczego nasz kraj stał się skansenem Europy. Planujemy zorganizować akcję dziecka zadłużonego oraz kilka spotkań ze znanymi działaczami KNP.
Jakiego rezultatu swojej partii spodziewasz się w skali kraju w nadchodzących wyborach? Na ile mandatów realnie ma szanse KNP?
Myślę, że mamy duże szanse na osiągnięcie powyżej 5% w nadchodzących wyborach. Składa się na tą duże niezadowolenie społeczeństwa z obecnej ekipy rządzącej, brak partii prawicowych w sejmie oraz nasilające się zjawisko buntu młodych przeciwko obecnemu złodziejskiemu ustrojowi. Ludzie zaczynają powoli rozumieć na czym polega rola państwa i dlaczego przez 25 lat Polska nadal tkwi w marazmie. Śmiem twierdzić, że Kongres Nowej Prawicy będzie czarnym koniem tych wyborów. Jeżeli uda nam się osiągnąć próg 5% to wprowadzimy dwóch europosłów. Ja stawiam na wynik 5-10%.
Czy są w Europie jakieś partie, z którymi, Twoim zdaniem, KNP mogłoby podjąć współpracę w Brukseli?
Jak najbardziej. Mamy partię UKiP w Wielkiej Brytanii, która od dłuższego czasu krytykuje politykę UE w Parlamencie Europejskim. Dzięki tym działaniom w nadchodzących sondażach jest najczęściej wybieraną partią polityczną i myślę, że w tych wyborach osiągną duży sukces. W Holandii poglądy liberalno-konserwatywne głosi Partia Wolności. W każdym z krajów Europy powstają lub już istnieją partie eurosceptyczne, które w tych wyborach osiągną wysokie wyniki, czego rezultatem będzie najbardziej uniosceptyczny parlament w historii. Najprawdopodobniej te wszystkie partie będą razem tworzyć jedną grupę eurosceptyków i wspólnie zajmą się burzeniem UE od środka.
Czy wg Ciebie bilans członkostwa Polski w UE jest jednoznacznie zły ? Czy są jakieś kwestie, z których możemy być zadowoleni jako Polacy?
Po dołączeniu przez Polskę do Unii Europejskiej nasz kraj rozwija się coraz wolniej. Nakładane są na nas limity (np. produkcji mleka), musimy spełniać wszystkie regulacje i kryteria narzucane nam z góry przez UE. Nie posiadamy już suwerenności z racji podpisania przez Lecha Kaczyńskiego traktatu lizbońskiego, który jasno stwierdza wyższość prawa unijnego nad prawem polskim. Początkowa wizja współpracy gospodarczej między krajami Europy (EWG) była jak najbardziej rozsądna i dawała nam wiele korzyści ekonomicznych. Niestety przekształciło się to w formę federacyjnego państwa opartego o antyeuropejskie zasady. Swobodny przepływ ludzi i towarów nie wymaga bycia członkiem UE (Szwajcaria, Norwegia). Tak naprawdę nie widzę korzyści wynikających z członkostwa w UE. Gdyby Polska, po 89r. zdecydowała się na wprowadzenie kapitalizmu to dziś bylibyśmy jednym z najbogatszych krajów Europy. Niestety tak się nie stało i my jako Nowa Prawica chcemy to zmienić. Czas przywrócić w Europie normalność! Czas na zmiany! Czas na Nową Prawicę!
Paweł Gonczaruk
Okręg 3, kandydat nr 5 z listy Kongresu Nowej Prawicy (nr 7) do PE.
Rozmawiał: Paweł Majewski