Sławomir Mentzen odniósł się do słów Grzegorza Brauna, które wywołały burzę. Choć jeszcze niedawno obaj politycy znajdowali się w jednej partii, to teraz jednak lider Konfederacji nie szczędził mocnych słów pod adresem lidera Konfederacji Korony Polskiej.
Nie milkną echa wypowiedzi Grzegorza Brauna. Przypomnijmy, polityk w rozmowie na antenie Radia Wnet wypowiedział słowa, które wywołały burzę o zasięgu międzynarodowym. „Mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi to fake” – mówił. „Przekaz pseudohistoryczny, który Muzeum Auschwitz-Birkenau oferuje, jest materiałem, który nie spełnia, powiedziałbym tak, kryteriów warsztatu historyczno-naukowego we wszystkich szczegółach. I to jest właśnie fakt” – stwierdził, co spotkało się z protestem redaktora prowadzącego rozmowę.
Wypowiedź Brauna krytykowało już wielu polityków z różnych obozów. Teraz do sprawy odniósł się również niedawny sojusznik Brauna, Sławomir Mentzen. Polityk potwierdził jednak, że pomiędzy nimi od dawana nie układa się dobrze i nie miał dla niego słów pochwały. „Jest zupełnie oczywiste, że potępiam Brauna za jego ostatni wywiad” – stwierdził prezes partii Wolność.
„Uważam, że takimi wypowiedziami działa na szkodę Polski i daje paliwo naszym nieprzyjaciołom. Zresztą nie powinno to dla nikogo być zaskoczeniem, każdy wie, że od dawna się z Braunem nie dogadywałem, nie podobała mi się jego metoda uprawiania polityki i cieszę się, że nie działa dłużej na mój rachunek” – podsumował Mentzen.
Przeczytaj również:
- Sikorski nie przebiera w słowach: „Jakaś łachudra”
- Jarosław Kaczyński uderza w Grzegorza Brauna. „Działanie z obcej inspiracji”
- Tusk uderza w Brauna. „To jest hańba”
Źr. X