Nowe informacje ws. wtargnięcia dronów na terytorium. Okazuje się, że jeden z nich uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki.
– Szczątki rosyjskiego drona spadły na dom mieszkalny w miejscowości Wyryki Wola – powiedziała w rozmowie z Polsat News podinsp. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Jednocześnie przekazano, że nic nikomu się nie stało.
W wyniku uderzenia drona doszło do uszkodzenia dachu budynku oraz zaparkowanego w jego pobliżu samochodu. Głos w tej sprawie zabrał Mariusz Zańko, starosta powiatu włodawskiego, który potwierdził zdarzenie.
– W miejscowości Wyryki był incydent dotyczący tego, że jeden dom mieszkalny został uszkodzony. Szczegółów jeszcze dokładnie nie znamy, nie wiemy, czy to sam dron spadł na ten budynek i uszkodził ten dach i strop w budynku, czy to odłamki tego drona – powiedział.
Zańko dodał, że z tego co wie ludzie słyszeli wybuch. Wcześniej widzieli również polskie myśliwce. Samorządowiec potwierdził, że nikt nie ucierpiał w wyniku zdarzenia.