Krzysztof Bosak stanowczo zareagował na zaczepkę ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS sugerował, że liderzy Konfederacji wyrażali gotowość do utworzenia koalicji rządzącej z Platformą Obywatelską.
Podczas konferencji prasowej Jarosław Kaczyński ostro podsumowywał dwulecie obecnych rządów. Ze strony dziennikarzy padło też pytanie czy Konfederacja to dla niego sojusznik, czy przeciwnik. W odpowiedzi, prezes PiS zarzucił obu liderom tego ugrupowania – Sławomirowi Mentzenowi oraz Krzysztofowi Bosakowi – gotowość współpracy z Platformą Obywatelską.
„Proszę zwrócić uwagę na wypowiedzi pana Mentzena. Pan Bosak też deklaruje gotowość porozumienia i współrządzenia z PO (…). Czyli jest jakby gotów wpisać się w ten projekt polityczny, którego efektem ma być przecież w gruncie rzeczy faktyczna likwidacja państwa polskiego” – mówił Kaczyński.
„To znaczy nie w tym sensie, że zostanie ogłoszony nowy rozbiór Polski. Tylko będziemy mieli już tak mało kompetencji i będziemy tak bardzo poddani woli innych, niby Brukseli, ale tak naprawdę przede wszystkim Berlina, że trudno będzie mówić o tym, że istnieje państwo polskie” – tłumaczył. „Więc oni [Mentzen i Bosak– przy. red.] muszą się najpierw zdecydować” – wskazał.
Na te słowa zdecydowanie zareagował Boask. „Nigdy nie wypowiedziałem tego typu słów, ani innych słów o podobnej treści w kontekście żadnej partii. Przyjmuję insynuacje, dezinformacje i zaczepki ze strony rywali jako komplement. Nie zamierzam dać się w to wciągnąć i odpowiadać tym samym” – napisał w mediach społecznościowych.
Przeczytaj również:
- Prezydent Nawrocki bez litości dla Tuska! Mocne słowa!
- Co za cios dla Tuska! Ten sondaż jest dla niego wyjątkowo bolesny
- Hołownia otrzymał pomoc Nawrockiego i Tuska. „Zrobili bardzo dużo”
Źr. dorzeczy.pl; X