Premier Polski Donald Tusk w wywiadzie dla brytyjskiego „Sunday Times” ocenił, że choć Ukraina jest przygotowana do dalszej walki z Rosją przez najbliższe dwa lub trzy lata, konflikt może się przedłużyć nawet dekadę.
Tusk podkreślił, że jednym z największych problemów Rosji są dramatyczne trudności gospodarcze — jednak zaznaczył, że mimo tego Moskwa ma poważną przewagę nad Europą i Zachodem.
– Rosjanie mają naprawdę poważne kłopoty gospodarcze… Ale mają jedną wielką przewagę nad Zachodem, a zwłaszcza nad Europą: są gotowi do walki (…) w czasie wojny to jest absolutnie kluczowe zagadnienie – powiedział Donald Tusk.
Szef rządu zwrócił uwagę, że sama przewaga militarna czy finansowa nie wystarczy — kluczowa jest determinacja i gotowość do poświęceń. – Nie masz szans na wygraną, jeśli nie jesteś gotowy walczyć lub przynajmniej coś poświęcić – dodał.
Tusk jednocześnie przestrzegł, że Europa nie może dłużej żyć w „słodkiej iluzji” bezpieczeństwa, sugerując, że Zachód przecenia swoje położenie wobec rosyjskich zagrożeń. Choć gospodarka Rosji wydaje się chwiać, to jej zdolność do mobilizacji i gotowość do działania stanowią istotne wyzwanie dla Europy i Ukrainy. Tusk wyraźnie sygnalizuje, że sukces w konflikcie nie zależy wyłącznie od zasobów — kluczowe będą także wola walki, sojusze i właściwe przygotowanie.






