W obliczu trwającej agresji Rosji na Ukrainę, Stany Zjednoczone i Kijów przygotowują się do kluczowych rozmów na temat potencjalnego porozumienia pokojowego. Konsultacje odbędą się w Szwajcarii w najbliższych dniach, a ich celem jest uzgodnienie wspólnej wizji dalszych działań.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powołaniu specjalnej delegacji, która weźmie udział w konsultacjach z amerykańskimi partnerami. Na czele grupy stanie szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak. W skład delegacji wejdą również kluczowi urzędnicy, tacy jak szef wywiadu wojskowego Kyryło Budanow, szef Sztabu Generalnego Andrij Hnatow, naczelnik Służby Wywiadu Zagranicznego Ołeh Iwaszczenko oraz wiceminister spraw zagranicznych Serhij Kysłycia.
Jak podkreślił sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustem Umierow, Kijów podchodzi do tych rozmów z pełną świadomością swoich interesów narodowych. – Ukraina będzie działać odpowiedzialnie i konsekwentnie, zgodnie z wymogami własnego bezpieczeństwa – stwierdził Umierow. Dodał również, że Ukraina docenia zaangażowanie USA i ich gotowość do konstruktywnej dyskusji na temat pokoju.
Amerykański plan pokojowy pod lupą
Stany Zjednoczone przedstawiły 28-punktowy plan pokojowy, który obejmuje kontrowersyjne elementy, takie jak rezygnacja Ukrainy z członkostwa w NATO, ograniczenie liczebności armii do 600 tysięcy żołnierzy oraz potencjalne ustępstwa terytorialne na rzecz Rosji. Prezydent Zełenski stanowczo sprzeciwia się tym propozycjom, podkreślając, że nie zdradzi interesów swojego kraju, podobnie jak nie zrobił tego na początku rosyjskiej inwazji w 2022 roku.
Amerykanie oczekują odpowiedzi Ukrainy na ten plan do 27 listopada, choć prezydent USA Donald Trump zasugerował możliwość wydłużenia terminu.
W kontekście tych wydarzeń, premier Polski Donald Tusk przeprowadził rozmowę z prezydentem Zełenskim. Tusk podkreślił, że Rosja nie może dyktować warunków Ukrainie ani Europie. – Wszystko, co dotyczy Polski, musi być uzgodnione z polskim rządem – zaznaczył szef polskiego rządu. Ta deklaracja podkreśla solidarność Warszawy z Kijowem w obliczu rosyjskiej agresji.






