Napływają przecieki z Kijowa. Na co zgodziła się Ukraina w wyniku ustępstw związanych z planem pokojowym opracowanym przez USA?
Doniesienia w tej sprawie przedstawia „Financial Times”. Zdaniem reportera tego medium Ukraina zgodziła się na ograniczenie swoich sił zbrojnych do 800 tysięcy żołnierzy. Christopher Miller, bo o nim mowa, powołuje się przy tym na bliskich współpracowników Wołodymyra Zełenskiego.
Do uzgodnienia nadal pozostają kwestie terytorialne. Ukraiński prezydent ma w tej sprawie rozmawiać z Donaldem Trumpem. Do spotkania głów państwa ma dojść już niebawem. Wówczas dojdzie do negocjacji dotyczących kolejnych punktów planu pokojowego opracowanego przez USA.
„Financial Times” przypomina jednocześnie, że Rosja zapowiedziała już, iż odrzuci plan pokojowy jeśli nie zostaną uwzględnione w nim żądania Moskwy. Ten został skorygowany po tym, gdy jego treść wyciekła do mediów. Oceniono go wówczas jako bardzo korzystny dla Rosji i mocno uderzający w Ukrainę, która straciłaby naprawdę wiele. Plan skrytykowało wielu europejskich przywódców. Negatywnie na jego temat wypowiadał się też Wołodymyr Zełenski.
Donald Trump i Władimir Putin spotkali się kilka miesięcy temu na Alasce. Wówczas amerykański prezydent miał zadeklarować, iż uzna aneksję Krymu przez Rosję oraz będzie optował za tym, by Ukraina wycofała się z części zajmowanych obecnie pozycji na terenie Donbasu. Rosyjski dyktator mówił z kolei, że porozumienie nie będzie możliwe bez uwzględnienia „głównych przyczyn” trwającej wojny, czyli – co wówczas artykułował – „zmiany reżimu” w Kijowie, powstrzymania ekspansji NATO i zakończenia zachodnich dostaw broni dla Ukrainy.






