Czarnobyl nie pozwala o sobie zapomnieć. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej wydała niepokojący komunikat. Dotyczy on tzw. sarkofagu, czyli stalowej powłoki chroniącej pozostałości reaktora jądrowego nr 4 w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej.
W połowie lutego rosyjski dron uderzył w powłokę chroniącą reaktor jądrowy nr 4. To on uległ zniszczeniu w wyniku katastrofy Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej w 1986 roku. Dron uderzył bezpośrednio w powłokę ochronną łuku Nowej Bezpiecznej Powłoki na wysokości 87 metrów nad pomieszczeniem urządzeń technologicznych, które zdalnie zapewniają funkcjonowanie schronu. Wybuchł pożar, ale szybko go opanowano.
„W rezultacie uszkodzona została zewnętrzna i wewnętrzna powłoka łuku Nowej Bezpiecznej Powłoki oraz wyposażenie głównego systemu dźwigowego” – informowały wówczas ukraińskie władze. Rosja zaprzeczyła, by zaatakowała obiekt.
Tydzień temu Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej przeprowadziła inspekcję w elektrowni. „Nowa Bezpieczna Powłoka utraciła swoją pierwotną funkcję ochronną, w tym zdolność izolacyjną” – poinformowano w komunikacie. „Nie stwierdzono jednak trwałych uszkodzeń jej struktur nośnych ani systemów monitorujących” – zastrzeżono.
„Niezbędna jest kompleksowa renowacja obiektu, by zapobiec dalszej degradacji obiektu i zapewnić długoterminowe bezpieczeństwo nuklearne” – powiedział dyrektor generalny MAEA Rafael Grossi.
MAEA dodała, że w 2026 roku sarkofag przejdzie dodatkowe naprawy. Pomogą one przywrócić jego funkcję ochronną „torując drogę do pełnej renowacji po zakończeniu konfliktu”.
Przeczytaj również:
- BBN o strategii bezpieczeństwa USA „Daleko idące konsekwencje dla Polski”
- Polskie myśliwce poderwane „Siły i środki pozostają w gotowości”
- Kadyrow grozi Europie atakiem. „Czekamy na rozkaz”
Źr. RMF FM







