W 44. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce prezydent Karol Nawrocki wygłosił poruszające przemówienie, określając to wydarzenie jako „zdradę narodu polskiego” i „zło w czystej postaci”. Stan wojenny 1981 pozostaje symbolem walki o wolność i godność Polaków.
Podczas ceremonii na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie prezydent Karol Nawrocki stanowczo odrzucił narrację o stanie wojennym jako „mniejszym złu”. – To nie było mniejsze zło, tylko zdrada narodu polskiego i zło w czystej postaci – podkreślił, dodając, że Polska nigdy nie zapomni ani o ofiarach, ani o sprawcach tej tragedii.
Nawrocki nawiązał do historycznej ciągłości walki o wolność, wskazując, że „światło wolności” w sercach Polaków przetrwało zabory, okupacje, II wojnę światową oraz powojenne rządy kolonizatorów i zdrajców. Nawet junta Wojciecha Jaruzelskiego nie zdołała go zgasić, choć okupione to było przelaną krwią. – Krew polska podlewała światło wolności, żebyśmy my mogli żyć w wolnej, niepodległej Rzeczpospolitej Polskiej – mówił prezydent, wzywając do pamięci o zamordowanych na ulicach polskich miast przez komunistycznych zdrajców.
W kontekście bieżącej polityki Nawrocki skrytykował powrót postkomunistów do władzy, określając to jako „powrót 13 grudnia”. Z marginalnym poparciem społecznym, dzięki politycznym układankom, zajmują oni kluczowe stanowiska w państwie. Prezydent zaznaczył, że nie zgodzi się na brak dziejowej sprawiedliwości, kończąc słowami: – Niech żyje Polska, precz z komuną.
Historyczny kontekst Stanu Wojennego z 13 grudnia 1981
Stan wojenny wprowadzono 13 grudnia 1981 roku przez Wojciecha Jaruzelskiego, który o godz. 6 rano ogłosił go w Polskim Radiu i Telewizji. Utworzono wówczas Wojskową Radę Ocalenia Narodowego, a na terenie całego kraju ograniczono swobody obywatelskie: wprowadzono cenzurę korespondencji, zakaz zgromadzeń i przebywania w miejscach publicznych nocą. Armia i milicja otrzymały nadzwyczajne uprawnienia. Już od wczesnych godzin rannych milicja dokonywała aresztowań osób uznanych za zagrożenie, w tym liderów Solidarności i działaczy politycznych. Do godz. 7 zatrzymano 2874 osoby, co stanowiło dwie trzecie z planowanych 4318 internowań. Represje doprowadziły do skazania niemal 10 tysięcy osób na surowe kary, emigracji miliona Polaków oraz zniszczeń gospodarczych, społecznych i politycznych.
Ofiary stanu wojennego to nie tylko publiczne morderstwa, jak w kopalni „Wujek”, ale też tajne egzekucje na rozkaz Jaruzelskiego. Liczba zmarłych jest nieznana – listy wahają się od kilkudziesięciu do ponad stu nazwisk. Wielu straciło zdrowie w wyniku pobić, przesłuchań czy ulicznych demonstracji.
Przeczytaj również:
- Tragiczna strzelanina na uniwersytecie. Dwie ofiary śmiertelne
- Magda Umer nie żyje. Odeszła w wieku 76 lat
- Odkryto tajny tunel pod granicą polsko-białoruską: Ponad 180 migrantów nielegalnie w Polsce
Źródło: Polsat News

![Przerażający zamach w Sydney! Oto bohater, który rzucił się na zamachowca [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2025/12/Sydney.jpg)



![Strzelanina w Sydney. Gołymi rękami obezwładnił napastnika. Nagranie podbija sieć [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2025/12/sydney-bondi.jpg)

