Wstrząsające wydarzenia na prestiżowym Uniwersytecie Browna wstrząsnęły amerykańską opinią publiczną. W sobotniej strzelaninie zginęły dwie osoby, a dziewięć innych odniosło rany. Policja intensywnie poszukuje uzbrojonego napastnika, apelując do mieszkańców o zachowanie ostrożności.
Do tragedii doszło w pobliżu budynku Barus & Holley, gdzie znajduje się wydział inżynierii na Uniwersytecie Browna – jednej z elitarnych uczelni należącej do grupy Ivy League, obok takich gigantów jak Harvard. Według wstępnych raportów, strzały padły w sobotę, powodując chaos wśród studentów i personelu. Wszystkie poszkodowane osoby to studenci tej renomowanej instytucji, co dodatkowo pogłębia dramatyczną skalę zdarzenia.
Ofiary śmiertelne to dwie osoby, których tożsamości nie ujawniono publicznie. Spośród dziewięciu rannych, aż osiem znajduje się w stanie krytycznym, co budzi obawy o dalszy wzrost bilansu ofiar. Służby medyczne natychmiast interweniowały, transportując poszkodowanych do pobliskich szpitali.
Kim jest podejrzany? Trwa intensywna obława
Policja w Providence dysponuje nagraniem z kamer monitoringu, na którym widać mężczyznę w wieku około 30 lat, ubranego całkowicie na czarno. Materiał pokazuje go idącego ulicą, jednak twarz pozostaje niewidoczna, co komplikuje identyfikację. Władze nie ustaliły jeszcze tożsamości sprawcy ani jego aktualnego miejsca pobytu, co skłoniło do uruchomienia szerokiej operacji poszukiwawczej.
Zastępca szefa lokalnej policji, Timothy O’Hara, podczas konferencji prasowej przyznał, że sytuacja pozostaje dynamiczna. Funkcjonariusze przeszukują pobliskie budynki, gdzie napastnik mógł się ukryć. Apel skierowany do studentów i mieszkańców brzmi jasno: pozostańcie w bezpiecznych, zamkniętych pomieszczeniach, aż do odwołania zagrożenia. W akcję zaangażowano około 400 oficerów z sił lokalnych i federalnych, co świadczy o skali operacji.
Gubernator stanu Rhode Island, Dan McKee, pozostaje w ciągłym kontakcie z Federalnym Biurem Śledczym (FBI) i lokalnymi służbami. W ramach koordynacji działań, gubernator rozmawiał również z prezydentem Donaldem Trumpem, który na swojej platformie Truth Social wyraził głęboką solidarność z ofiarami i ich rodzinami. Trump podkreślił potrzebę szybkiego rozwiązania sprawy, by przywrócić poczucie bezpieczeństwa.
Przeczytaj również:
- Prezydent Nawrocki zrywa z Chanuką? Są nowe doniesienia
- Magda Umer nie żyje. Odeszła w wieku 76 lat
- Odkryto tajny tunel pod granicą polsko-białoruską: Ponad 180 migrantów nielegalnie w Polsce
Źródło: Polsat news






