Karol Nawrocki udzielił mocnego wywiadu dla serwisu Wirtualna Polska. Podczas rozmowy w ostrych słowach skomentował działania Donalda Tuska.
Nawrocki został zapytany m.in. o to, czy dostrzega, iż wiele rozmów dotyczących Ukrainy rozgrywa się bez udziału Polski. Jak ocenia to Prezydent RP? Jego zdaniem jest to zbyt „radykalna ocena”.
– To za radykalna ocena. W tych formatach, w których powinniśmy być – czyli np. w tak zwanej „Koalicji chętnych” reprezentuje nas premier. I to chyba nie jest zaskoczeniem dla opinii publicznej, że premier utrzymuje z kanclerzem Niemiec i z przewodniczącą Komisji Europejskiej dobre relacje. W tej przestrzeni pozostawiamy mu pełną swobodę. Pan premier wielokrotnie mówił publicznie, że to są formaty dla niego – powiedział Nawrocki.
W odpowiedzi dziennikarz zapytał, czy w takim razie uważa, iż Donald Tusk jest „w tym formacie szanowanym graczem”. Ocena Prezydenta RP była jednoznaczna. – Oczywiście nie jest szanowanym graczem. To nie jest dobra informacja ani dla mnie jako dla prezydenta Polski, ani – co ważniejsze – dla Polaków – oznajmił Nawrocki.
Na tym jednak nie koniec. W dalszej części wywiadu Nawrocki jeszcze mocniej uderzył w premiera. – Donald Tusk przestał być atrakcyjnym partnerem do rozmów dla liderów Europy Zachodniej, do których wielokrotnie się odwoływał – powiedział i dodał, że on sam „robi co może”, by wypełnić tę lukę.
– Robię co mogę. Skoro Donald Tusk nie może się dodzwonić, to rozwijam formaty takie jak Grupa Wyszehradzka (w składzie Polska, Czechy, Słowacja, Węgry – red.) i inicjatywa Trójmorza (w składzie Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Grecja, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Węgry – red.). W ciągu zaledwie czterech miesięcy prezydentury zadbałem o to, żeby żołnierze amerykańscy pozostali w Polsce, mimo że w innych częściach Europy sytuacja się zmienia. Podczas jednej wizyty w Białym Domu, u prezydenta Donalda Trumpa, udało się ustabilizować relacje polsko-amerykańskie. W kontekście polityki międzynarodowej i naszych interesów – zarówno w krajach bałtyckich, skandynawskich, jak i całej wschodniej flanki NATO – wykonałem zasadniczą pracę. Formaty, w których dominują liderzy o profilu liberalnym, zostawiam premierowi Donaldowi Tuskowi. Wchodząc do Pałacu zastałem sytuację, w której premier jest w „Koalicji Chętnych”, w której ma – jak sam podkreśla – bardzo dobre relacje z kanclerzem Merzem, mówi też wszystkim Polakom, że nikt go w Europie „nie ogra”. Jako prezydent szukałem więc realnej przewagi Polski na arenie międzynarodowej. Powiedziałem jasno – skoro premier zajmuje się sprawami europejskimi, to nie jest to przestrzeń dla mnie. To był prosty komunikat. Ze swojej części zobowiązań się wywiązałem – powiedział. Cała rozmowa TUTAJ.


![Przerażający zamach w Sydney! Oto bohater, który rzucił się na zamachowca [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2025/12/Sydney.jpg)




