Pies rasy amstaff pogryzł 3-letnią dziewczynkę w Nowogrodzie Bobrzańskim na terenie powiatu zielonogórskiego. Obrażenia były na tyle poważne, że konieczna była hospitalizacja dziecka. O okolicznościach dramatu poinformowała Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę na terenie prywatnej posesji w Nowogrodzie Bobrzańskim. Do właścicieli posesji przyszli goście na przyjęcie okolicznościowe. Razem ze sobą zabrali 3-letnią dziewczynkę, która bawiła się w ogrodzie z młodym psem rasy amstaff.
Czytaj także: Eriksen już nie wróci na boisko?! Lekarz: „On dziś umarł. Na kilka minut”
W pewnym momencie rodzice usłyszeli przeraźliwy krzyk dziecka. Ojciec natychmiast ruszył na ratunek. W ogrodzie okazało się, że amstaff ugryzł dziewczynkę w rękę. Mężczyzna starał się odciągnąć zwierzę, ale wtedy zwierzę wpadło w jeszcze większy szał i ugryzło 3-latkę w twarz. Dziecko trafiło do szpitala.
Amstaff trafi pod obserwację
Choć obrażenia dziecka są poważne, to jednak nie zagrażają życiu. Po konsultacji z powiatowym lekarzem weterynarii zadecydowano, że amstaff trafi pod obserwację.
Czytaj także: Martwa matka, a przy niej płaczące dzieci. Makabra w Międzyborzu
„Wobec właścicieli psa będzie prowadzona sprawa z art. 160 Kodeksu karnego mówiącego o narażeniu człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Informacja o tym wydarzeniu zostanie też przekazana sądowi rodzinnemu, który oceni czy rodzice pokrzywdzonej dziewczynki w należyty sposób sprawowali nad nią opiekę” – dodała Barska.
Źr. RMF FM