W ostatnich latach Arabowie w dużej liczbie odwiedzali Zakopane, co wzbudzało duże zainteresowanie mediów. Wraz ze zbliżającym się końcem sezonu wakacyjnego bliskowschodni turyści zaczynają opuszczać stolicę Podhala. W ich miejsce szybko napływają jednak turyści innej narodowości.
Arabowie to w ostatnich latach nieodłączny widok na ulicach Zakopanego i pobliskich atrakcjach turystycznych. Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej w rozmowie z „Gazetą Krakowską” przyznał, że w mijającym sezonie pojawiło się ich naprawdę wielu.
W porównaniu do poprzedniego roku pojawiło się o 40 proc. więcej Arabów, a jako grupa stanowili aż 12 proc. osób odwiedzających tego lata Zakopane. Wraz ze zbliżającym się końcem sezonu, Arabowie powoli zaczynają wyjeżdżać.
Co ciekawe, ich miejsce zaczynają zajmować turyści innej narodowości. Do Zakopanego napływają Żydzi ortodoksyjni zarówno z Izraela, jak i ze Stanów Zjednoczonych. „Faktycznie obserwujemy w ostatnich dniach więcej takich gości. Większość z nich przyjeżdża z Izraela, ale także ze Stanów Zjednoczonych” – potwierdza Wagner w rozmowie z „GK”.
Wagner wprost przyznaje, że nie wie, dlaczego liczba Żydów nagle wzrosła pod koniec wakacji. Zaznaczył, że na początku sezonu nie spodziewano się zbyt wielu turystów z Izraela ze względu na toczący się tam konflikt zbrojny.
Przeczytaj również:
- Tajemnicza choroba w polskich Tatrach, turyści tracą siły. Już wiadomo, co mogło ją spowodować
- Makabryczne odkrycie pod wodą. W samochodzie co najmniej jedno ciało
- Szczęsny ujawnił, co będzie robił po zakończeniu kariery. Nic związanego ze sportem
Źr. o2.pl