Program Rodzina 500 plus to sztandarowy projekt rządu PiS, który zapewnia trwałe poparcie społeczne na wysokim poziomie. Jednak rosnąca inflacja sprawia, że wypłacane rodzinom świadczenie w wysokości 500 zł jest obecnie mniej warte, niż jeszcze dwa czy trzy lata temu. Rząd nie wyklucza więc waloryzacji.
O sprawie informuje „Super Express”, który zauważa, że rosnące ceny obniżają realną wartość świadczenia. „Inflacja zjada 500 plus. Najbiedniejsze rodziny najwięcej wydają na żywność i dla nich 500 plus nie jest warte 500 zł, ale już 430 zł.” – uważa ekonomista dr Marek Zuber, cytowany przez „SE”.
Czytaj także: Girzyński z PiS krytykuje Ziobrę. „To jest szkodliwe dla państwa”
Czytaj także: Donald Tusk krytykuje 500 plus. \"Trzeba mądrzej wydawać pieniądze\
Rząd ma świadomość tej sytuacji i nie wyklucza waloryzacji świadczenia. „Przeznaczamy duże środki na politykę prorodzinną. Mamy na 2020 rok zaplanowane ponad 40 mld zł na program Rodzina 500 plus, ale w przyszłości nie wykluczamy różnych wariantów.” – mówi wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed w rozmowie z „SE”.
Gazeta ustaliła, że jednym z wspomnianych przez wiceministra wariantów jest waloryzacja i w efekcie podniesienie świadczenia wypłacanego z programu Rodzina 500 plus. „Ciekawy pomysł, warty rozważenia. Każde środki finansowe, które trafiają do rodzin, są dla nich wsparciem.” – ocenia Szwed.
Czytaj także: Duda uderza w Putina w „Financial Times”. „Kłamstwa historyczne”
Wiceminister podkreśla jednak, że ewentualne zmiany w wysokości świadczenia możliwe będą dopiero od 2021 r. „Bo na 2020 rok mamy już zapisane w budżecie środki na program Rodzina 500 plus.” – tłumaczy Szwed.
Źr. se.pl