Na dzisiejszej konferencji prasowej koalicji lewicowej ogłoszono decyzję, że Robert Biedroń nie wystartuje w jesiennych wyborach do Sejmu. Przypomnijmy, że obecnie lider Wiosny sprawuje mandat eurodeputowanego. W poprzedniej kampanii obiecał, że przypadku wyboru do polskiego Sejmu, zrzeknie się mandatu europosła.
W poniedziałek odbyła się wspólna konferencja prasowa liderów lewicy. „Podjęliśmy w gronie sojuszników, wszystkich stowarzyszeń i partii decyzję, że Robert Biedroń nie wystartuje w wyborach do polskiego parlamentu, ale poprowadzi nas jako szef sztabu do zwycięstwa. Od tego momentu podejmujemy wspólne decyzje.” – ogłosił Włodzimierz Czarzasty z SLD.
Czytaj także: Amerykanin wziął udział w uroczystościach upamiętniających godzinę „W”. Był zachwycony
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2019: Lista wszystkich posłów nowej kadencji
Polsat News informuje, że do tego sztabu wejdą jeszcze inni politycy. Padają następujące nazwiska: sekretarz generalny Wiosny Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny SLD Marcin Kulasek i członek Zarządu Krajowego Lewicy Razem Marcelina Zawisza.
Biedroń nie odda mandatu?
Szefem zespołu strategicznego zostanie Robert Kwiatkowski, były sztabowiec Aleksandra Kwaśniewskiego w wyborach prezydenckich z 1995 r. Wiceprezes Wiosny Gabriela Morawska-Stanecka będzie kierowała zespołem prawno-finansowym, a zespołem programowym – Dariusz Standerski, dyrektor programowy Wiosny.
Czytaj także: Tragiczny finał bójki w Dziwnowie. Nie żyje 18-latek
Przypomnijmy, że jeszcze podczas kampanii wyborczej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń zapowiadał zrzeczenie się mandatu europosła. Jednak już po wyborach doprecyzował, że dokona tego, jeśli wyborcy wybiorą go na posła do polskiego Sejmu. Dzisiejsza decyzja oznacza, że posłem nie zostanie.
Źr. polsatnews.pl