Jeden uczestników programu Big Brother, Łukasz Darłak, po odejściu z Domu Wielkiego Brata udzielił wywiadu, w którym mocno skrytykował Beatę Szydło. Były uczestnik programu nazwał polityk „marionetką”.
17 marca ruszył nowy sezon programu Big Brother. W willi nad jeziorem pod Warszawą zamieszkało 16 uczestników, obserwowanych całą dobę przez 70 kamer. Powracające po latach kultowe reality show możemy śledzić na antenie TVN7 od poniedziałku do piątku o godzinie 20:00.
Obecnie w programie zostało już tylko czterech uczestników: Magda, Radek, Igor i Bartek. W niedzielę odbędzie się wielki finał.
Big Brother. Były uczestnik krytykuje Beatę Szydło
W wywiadzie dla portalu Pomponik.pl Łukasz Darłak wypowiedział się m.in. na tematy polityczne. Młody mężczyzna skrytykował Beatę Szydło, kierując pod jej adresem naprawdę mocne słowa.
– Kompletnie nie ufam pani Beacie Szydło (…). Była nikomu nieznaną kobietą, która nagle stała się premierem Polski. Mam wrażenie, że nie zaskarbiła sobie tej pozycji wiedzą merytoryczną, tylko innymi umiejętnościami – powiedział uczestnik programu.
Jego zdaniem polityk PiS jako premier była zwykłą „marionetką, która recytowała napisany tekst”.
– Prezes Rady Ministrów powinien być człowiekiem, który bierze odpowiedzialność za wszystko. Ona jak aktorka z beznadziejnego serialu odgrywała to nieudolnie – skomentował Darłak. Uczestnik programu Big Brother dodał też, że polityk była wykorzystywana przez ludzi, którzy „w nagrodę wysłali ją do europarlamentu”.
Czytaj także: Czarnobyl. Jerzy Urban o katastrofie z 1986 roku [WIDEO]
Czytaj także: Opole 2019: Edyta Górniak trafiła do szpitala
Źródło: natemat.pl, wMeritum.pl