Pewna kobieta w Wielkiej Brytanii była przekonana, że pod swój dach przyjmuje 12-letniego sierotę z ogarniętego wojną Afganistanu. Bardzo szybko wyszło na jaw, że uchodźca jest prawie dekadę starszy, a na telefonie posiada dziecięcą pornografię oraz wideo świadczące o powiązaniu z dżihadystami.
Kryzys migracyjny od prawie dwóch lat odciska wielkie piętno w Europie. Wydawać by się mogło, że w związku z nim nie zaskoczy nas już nic. Myliliśmy się. Pewna Brytyjka postanowiła przyjąć pod swój dach Jamala, chłopca, który z Afganistanu trafił do Wielkiej Brytanii, do ośrodka dla uchodźców. Chłopak dzielił pokój z dziećmi między 12 a 14 rokiem życia.
Pracownicy ośrodka nie zwracali większej uwagi na fakt, że Jamal dysponował zaskakująco dużą siłą jak na 12 latka. Próżno było również szukać u niego na buzi dziecięcych rys. Zamiast tego zdobił ją dosyć mocny zarost.
Czytaj także: Rodzina, dom, praca
Chłopak został zabrany do dentysty, u którego podczas wizyty stwierdzono, że 12-letnia sierota, którą jak sądziła – adoptowała Brytyjka jest prawie 21-letnim mężczyzną. Kobieta wezwała policję, która przeszukała telefon uchodźcy. W telefonie mężczyzny znaleziono między innymi materiały z dziecięcą pornografią oraz filmy kręcone przez talibów.
Mężczyźnie został zatrzymany przez policję. Zabrano mu również status uchodźcy. Kobieta, która adoptowała Jamala wspomniała podczas wywiadu, że ostatnimi słowami, jakie jej niedoszły przybrany syn wypowiedział do niej to: „Zabiję ciebie i wiem, gdzie są twoje dzieci”.