Ostra debata w Parlamencie Europejskim na temat praworządności w Polsce. W obronie naszego kraju stanął w pewnym momencie węgierski eurodeputowany Balázs Hidvéghi. Polityk zabrał głos w języku polskim.
Unia Europejska kolejny raz zajęła się stanem praworządności w Polsce. W środę w Parlamencie Europejskim odbyła się debata, w której wielu eurodeputowanych wyraziło zaniepokojenie planami utworzenia komisji ds. badania rosyjskich wpływów nad Wisłą.
Rządzących broniła m.in. była premier Beata Szydło. – My stoimy dzisiaj na straży traktatów europejskich i chcemy, aby UE zgodnie z traktatami się rozwijała. A polskiej opozycji, która siedzi na tej sali proponuję reset – podkreśliła.
Węgierski eurodeputowany zabrał głos. Skierował swoje słowa w języku polskim
W pewnym momencie debaty głos postanowił zabrać także przedstawiciel Węgier. Balázs Hidvéghi wygłosił swoją wypowiedź w języku polskim. Eurodeputowany w ostrych słowach skrytykował postępowanie PE.
„Szanowne Koleżanki i szanowni Koledzy! Polacy są dumnym narodem pewnym siebie, który odnosi sukcesy i jest w stanie podążać własną drogą, bez ciągłych lekcji ze strony Zachodu” – podkreślił.
Następnie wyraził sprzeciw wobec ingerencji UE w wewnętrzne sprawy państw członkowskich. „Sprzeciwiam się ciągłym atakom na Polskę i domagam się więcej szacunku dla polskich wyborców” – zaznaczył.
Kolejna debata o Polsce w Parlamencie Europejskim.
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) June 14, 2023
Kolejna porażka opozycji.
Frekwencja wręcz zerowa.
Nikogo już nie interesują fikcyjne donosy totalnej opozycji. pic.twitter.com/NYuNxrikST