Prawdziwym horrorem można nazwać finał deblowych par Wimbledonu. Łukasz Kubot i Marcelo Melo zostali triumfatorami, pokonując rozstawionych z numerem 16. Olivera Maracha i Mate Pavicia.
Spotkanie trwało ponad 4,5 godziny, a ostatnia partia rozpaliła emocje do czerwoności. O zaciętej rywalizacji może świadczyć fakt, że tylko jeden set zakończył się na sześciu punktach, zaś w ostatniej partii obie strony zanotowały dwucyfrowe wyniki.
Mecz nie zaczął się dobrze dla Kubota i Melo. W pierwszym secie walczyli oni dzielnie, ale przegrali z austriacko – chorwacką parą 5:7. Stratę tę udało im się odrobić w drugiej partii spotkania, którą tym razem oni wygrali 7:5.
Czytaj także: Wimbledon: Łukasz Kubot i Marcelo Melo w finale!
W trzeciej partii znów górą byli Polak i Brazylijczyk. Tym razem o zwycięstwie musiał zadecydować tie-break, którego Kubot i Melo wygrali 7:6(2). Czwarta partia z kolei przebiegła pod dyktando Austriaka i Chorwata. Duet Marach/Pavić wygrał ją 3:6.
O wyniku musiała rozstrzygnąć ostatnia partia, która okazała się prawdziwym horrorem. Pod koniec została jeszcze przerwana, ponieważ konieczne było zamknięcie dachu. Kubot i Melo zdobywali seta przewagi, jednak Marach i Pavić przez cały czas go bronili. Ostatecznie jednak Łukasz Kubot i Marcelo Melo wygrali ostatniego seta 13:11 i całe spotkanie 3:2 i to oni zostali triumfatorami tegorocznej edycji wielkoszlemowego turnieju Wimbledon.
Poniżej można zobaczyć nagranie pokazujące ostatnie zagranie i ogromną radość i zmęczenie Polaka i Brazylijczyka.
A final to remember ?
Kubot/Melo claim a thriller, and their reactions are a sight to behold #Wimbledon pic.twitter.com/uoVeIRIqMA
— Wimbledon (@Wimbledon) 15 lipca 2017