Rafał Grabias, były partner zmarłego celebryty Gabriela Seweryna, przyznał, że nie weźmie udziału w całych uroczystościach pogrzebowych mężczyzny. Wyjaśnił dlaczego.
6 grudnia odbywa się pogrzeb Gabriela Seweryna. Mężczyzna znany z programu „Królowe życia” zmarł nagle. Wcześniej źle się poczuł, uskarżał się na ból w klatce piersiowej oraz duszności. Jego śmierć zszokowała opinię publiczną.
Były partner Seweryna, Rafał Grabias, który również występował w programie „Królowe życia”, przyznał, że nie weźmie udziału we wszystkich częściach uroczystości żałobnych. Wyjaśnił także, dlaczego tak się stanie.
– Było i jest mi bardzo ciężko. Byliśmy razem przez 18 lat… Pożegnam Gabriela na części oficjalnej – powiedział Rafał Grabias w rozmowie ze „Światem Gwiazd” i zdradził, dlaczego chce pożegnać byłego partnera w inny sposób.
– Mam wiele pięknych wspólnych wspomnień. Nie chcę go zapamiętać jako człowieka z trumny – oświadczył mężczyzna w rozmowie ze wspomnianym serwisem internetowym.
Gabriel Seweryn zmarł pod koniec listopada. Przyczyną śmierci było zatrzymanie krążenia.
Gabriel Seweryn kilka godzin przed śmiercią odpalił transmisję, podczas której trzymał się za klatkę piersiową, panikował, krzyczał i płakał. W tle stała karetka. Według relacji, ratownicy rzekomo odmówili zabrania go do szpitala, a ostatecznie miał sam udać się tam taksówką.
— ? ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs ? (@thepolandnews_) November 28, 2023
–… pic.twitter.com/5KmdrzxKEq