Katarzyna Cerekwicka była gościem Katarzyny Pakosińskiej w programie „Tok Szoł”. Głównym tematem rozmowy była pandemia koronawirusa. Wokalistka przyznała, że to dla niej bardzo trudny czas, ponieważ ze względu na obostrzenia jest pozbawiona możliwości pracy.
Wkrótce minie rok, od kiedy wielu artystów w Polsce jest niemal pozbawionych możliwości koncertowania czy występowania na scenie. Krótkotrwała letnia przerwa niemal nie umożliwiła organizowania koncertów, również występy teatralne były bardzo ograniczone. Nic więc dziwnego, że wiele osób musiało poszukać dla siebie innych zajęć.
Katarzyna Cerekwicka w programie „Tok Szoł” przyznała, że okres lockdownu jest dla niej bardzo trudny. „Jestem na bezrobociu, ponieważ chcę pracować, ale nie mogę. To jest bardzo ciężkie dla osoby, która szczególnie przez ostatnie trzy lata żyła w takim pędzie: koncertowym, twórczym, bardzo intensywnym. Teraz tak naprawdę nie mam po co się budzić rano” – powiedziała.
Wokalistka przyznała jednocześnie, że robi co może, by realizować się artystycznie. Owocem tego stała się między innymi płyta, którą wydała. „Staram się dotrzeć do fanów. Ten krążek to jest takie moje dziecko, którym przyszło mi się cieszyć akurat w tych trudnych czasach” – mówiła.
Czytaj także: Kraska sugeruje luzowanie obostrzeń już od 1 lutego. Nie wszystkie branże
Źr.: Superstacja