Wiele wskazuje na to, że Rosjanie szykują się do dużej ofensywy na Ukrainie. Media informują, że w okolicy frontu znów pojawili się Czeczeni, którzy walczyli już na Ukrainie na początku konfliktu. Na razie mowa jest o czterech batalionach, czyli o kilkunastu tysiącach żołnierzy.
Czeczeni w liczbie czterech batalionów pojawili się w rejonie obwodu sumskiego. O ich obecności poinformował Wołodymyr Bicak, dowódca 3. kompanii 8. ochotniczej formacji Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak informuje portal dorzeczy.pl, doniesienia te potwierdziły służby wywiadowcze.
„Wstępna informacja jest taka, że cztery bataliony Czeczenów dotarły gdzieś w odległości 150-200 kilometrów od obwodu sumskiego. Wszyscy wiemy, że przez dwa lata wojny umieli walczyć tylko za pomocą telefonów. Myślę, że mogą pojawić się, podjechać pod granicę, zrobić jakieś zdjęcia” – powiedział Bicak dziennikarzom kanału Kijowski 24.
„Siły zbrojne są na miejscu, formacje ochotnicze są na miejscu. Są przeszkolone i czekają na nich” – dodał ukraiński wojskowy.
Informujący o sprawie portal dorzeczy.pl wskazuje, że rosyjski batalion składa się z 4200 żołnierzy. Oznaczałoby to, że w okolicach obwodu sumskiego zgromadzonych zostało blisko 17 tysięcy rosyjskich żołnierzy.
Przeczytaj również:
- Dwaj ukraińscy żołnierze zamordowani w Niemczech! Cały kraj w szoku
- Sikorski powiedział, co się stanie, gdyby Rosja zaatakowała Polskę
- Żołnierz GROM nie żyje. Tragiczny finał poszukiwań
Źr. dorzeczy.pl